Wedle relacji współpracowników Juncker zaczyna już przy śniadaniu od wina - oczywiście, jeżeli nie ma pod ręką koniaku… W sieci można znaleźć zdjęcia przewodniczącego swobodnie rozpartego w fotelu podczas ważnych obrad czy nadmiernie fraternizującego się z Ojcem Świętym.
Mnie najbardziej szokuje jego obyczaj poklepywania poważnych osobistości po policzkach. Aż dziw, że nikt mu się jeszcze nie odwinął. Chyba że w końcu trafi na eurodeputowanego Janusza Korwin-Mikkego, który potraktuje go jak swego czasu Michała Boniego…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?