Polki na torze w Richmond indywidualnie jeździły na igrzyskach słabo, ale zrehabilitowały się w rywalizacji drużyn. Startowały w składzie: Luiza Złotkowska, Katarzyna Woźniak i Katarzyna Bachleda-Curuś, rezerwową była Natalia Czerwonka. Po losowaniu nie było wesoło, bowiem za przeciwniczki w swej parze miały wiceliderki PŚ Rosjanki. Wygrały jednak z nimi dość pewnie, o 1,96 sekundy (3.02,90), co jest ogromną niespodzianką. W półfinale Polki zmierzą się z Japonią, która uzyskała wynik lepszy zaledwie o 0,01 sekundy.
Sensacją jest odpadnięcie Kanadyjek, które przegrały o 0,05 sekundy z Amerykankami. Zabraknie też Holandii, która uległa mocnym Niemkom (najlepszy czas dnia: 3.01,95). (ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?