Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polki zakończyły biathlonowy sezon w czołowej czterdziestce. Fatalne strzelanie Guńki

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Anna Mąka. Zdjęcie ilustracyjne.
Anna Mąka. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Andrzej Banaś / Polska Press
Biathlonistka Lisa Vittozzi wygrała bieg na dochodzenie na 10 km w kanadyjskim Canmore i została liderką Pucharu Świata. Włoszka zdobyła małą Kryształową Kulę w tej konkurencji. Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Norweg Johannes Boe, który zapewnił sobie zwycięstwo w końcowej klasyfikacji biathlonowego Pucharu Świata.

Lisa Vittozzi nową liderką klasyfikacji generalnej

Vittozzi do sobotniego biegu wyruszyła na trasę jako pierwsza zawodniczka. Podstawą jej sukcesu był nie tylko dobry bieg, ale także niemal bezbłędne strzelanie. Włoszka zaliczyła tylko jedną rundę karną.

Kolejne miejsca na podium zajęły Francuzki, które trzykrotnie spudłowały. Lou Jeanmonnot była wolniejsza o 12,2, a Justine Braisaz-Bouchet o 19,4 s. Dotychczasowa liderka, Ingrid Landmark Tandrevold (4 karne rundy) została sklasyfikowana na 19. pozycji. Norweżka straciła 1.49,4 min.

Wszystkie Polki przybiegły w punktowanej czterdziestce. Awans o 10 miejsc na 28. lokatę zanotowała Anna Mąka (3 pudła/2.44,8 za zwyciężczynią). Natalia Sidorowicz była 34. (3/3.01,3), a Joanna Jakieła 39. (4/3.27,9).

Na niedzielę zaplanowano ostatnią konkurencję sezonu, bieg ze startu wspólnego na 12,5 km. Liderka PŚ Vittozzi zgromadziła 1071 pkt, druga Tandrevold traci do niej 61, a trzecia Jeanmonnot 93 oczka.

Johannes Thingnes Boe zdobywcą Kryształowej Kuli

W rywalizacji mężczyzn Boe po sprincie miał wypracowaną ponad minutę przewagi na najgroźniejszymi rywalami. Norweg po każdej wizycie na strzelnicy, gdzie zaliczał po jednej karnej rundzie tracił zapas z prowadzenia. Tak było tylko do półmetka, gdyż inni zawodnicy z czołówki także zaczęli popełniać błędy przy strzelaniu.

Norweg w sumie zaliczył trzy pudła, odniósł jednak 84. wygraną w karierze. Przy okazji zapewnił sobie piątą Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ, a także małą Kryształową Kulę za triumf w tej konkurencji.

O drugie miejsce do ostatnich metrów walczyli Sebastian Samuelsson (1 karna runda) i Francuz Eric Perrot (1). Szwed stracił do zwycięzcy 11,2 a jego rywal 11,4 s.

Jan Guńka musiał dziewięciokrotnie pokonać karną rundę, co pod tym względem było najgorszym wynikiem w stawce. Polak przybiegł na 55. miejscu - 6.42,1.

Johannes Boe wygrał klasyfikację generalną PŚ, gromadząc 1172 pkt. Jego brat Tarjei jest już pewny drugiego miejsca (1035). O trzecią pozycję jeszcze rywalizują kolejni Norwegowie - Johannes Dale-Skjevdal (874) i Sturla Holm Laegreid (844). (PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polki zakończyły biathlonowy sezon w czołowej czterdziestce. Fatalne strzelanie Guńki - Sportowy24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski