Połowa odebrana

Modernizacja ul. Kopernika

   - Dziś prawdziwych odbiorów już nie ma - żartowali wczoraj przedstawiciele komisji powołanej do oceny jakości wykonanych prac, wspominając lata, gdy takim wydarzeniom towarzyszyły występy orkiestr i suty poczęstunek. Wczoraj skończyło się na krótkim sprawozdaniu z tego, co zostało wykonane, oglądzie drogi i spisaniu protokołu. - Właściwie powinniśmy zrobić odbiór drogi dopiero wtedy, gdy będzie wykonana w całości, ale ze względu na jej znaczenie, przede wszystkim fakt, że stanowi dojazd do szpitala, postanowiliśmy podzielić to na dwa etapy - mówi Marek Maj, kierownik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska, Transportu, Drogownictwa i Promocji proszowickiego Starostwa Powiatowego.
   Inspektor nadzoru Julian Mysior przyznał, że inwestycja rozpoczęła się w złym okresie. W październiku wymieniano biegnący pod drogą wodociąg. Dopiero po zakończeniu tych robót, w listopadzie, można było rozpocząć prace ściśle związane z modernizacją samej drogi. Po krótkim czasie przyszła wyjątkowo długa w tym roku zima, która opóźniła roboty. - Wykonawcy i tak wykazali się dużą determinacją, układając w zimie chodniki. Doskonale zdawali sobie sprawę, że na wiosnę trzeba je będzie poprawić, ale mimo wszystko zdecydowali się na ich położenie, dzięki czemu dojście do szpitala było łatwiejsze - mówi Julian Mysior.
   Reprezentujący wykonawcę zadania, firmę Drogop, jej prezes Andrzej Gorzałczany zwracał z kolei uwagę na sporą liczbę problemów dodatkowych, które wyszły na jaw dopiero po rozpoczęciu inwestycji. Podczas prac ziemnych uszkodzono m.in. zbyt płytko zakopany jeden z dwóch kabli energetycznych, zasilających proszowicki szpital.
   Teraz pracownicy Drogopu przenieśli się już na dolny odcinek ulicy Kopernika. Wymiana podbudowy drogi, położenie nowej nawierzchni, położenie chodników potrwa zapewne około miesiąca. Prawdopodobnie od poniedziałku odcinek ulicy między skrzyżowaniem z ul. 3 Maja a wjazdem na stację paliw zostanie całkowicie zamknięty dla ruchu. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że małe samochody osobowe, dojeżdżające do znajdujących przy ulicy Kopernika firm, sklepów czy instytucji lawirują pomiędzy ciężkimi koparkami drogowców. Po zamknięciu dolnego odcinka ulicy dojazd będzie możliwy tylko od strony ulicy Leśnej i Szpitalnej.
   Pomysły na poszerzenie drogi na jej dolnym odcinku nie będą zrealizowane ze względu na brak zgody mieszkańców osiedla Kopernika na likwidację części osiedlowego zieleńca. Jak jednak poinformował wczoraj wicestarosta Janusz Wróblewski, już pojawiły się postulaty, aby w rejonie gimnazjum stworzyć zatoczkę dla autobusów szkolnych. Zatoka nie zostanie jednak wykonana w ramach modernizacji ulicy.
Tekst i fot. (ALG)