Urzędnicy miejscy zapewniają, że tory są położone prawidłowo
- Z nadzieją czekaliśmy na ten remont i to nie z powodu "wyskakujących szyn", a wstrząsów w naszych budynkach, które były spowodowane złym stanem torów. Tymczasem nowe szyny są ułożone krzywo, co będzie skutkowało "rzucaniem składu na boki" i drganiami - twierdzą mieszkańcy ul. Limanowskiego.
Urzędnicy miejscy zaś uspokajają. - Zgodnie z normami możliwe są różne szerokości rozstawu torów. Na łukach są szersze, żeby tramwaje o siebie nie zahaczyły. Na odcinkach prostych można stosować węższe. Na ul. Limanowskiego mamy właśnie do czynienia z takim zwężeniem torów, bo potrzebne jest miejsce na jezdnie - tłumaczy Michał Pyclik z ZIKiT. Według urzednika "nierówności" są właśnie takim przejściem z szerszych do węższych torów. Tramwaje mają pokonywać je swobodnie, bez negatywnych skutków dla pasażerów czy mieszkańców.
Arkadiusz Maciejowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?