Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie Inwestycje to wciąż „kamieni kupa”

(MAPI)
Kontrowersje. Premier Donald Tusk blisko dwa lata temu zapowiedział stworzenie programu Polskie Inwestycje, który miał pobudzić gospodarkę, jeszcze zanim napłyną unijne fundusze na lata 2014–2020. Do tej pory jednak żadnej inwestycji w ramach tego programu nie zaczęto realizować.

W ujawnionych przez tygodnik „Wprost” nagraniach minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz ten flagowy program inwestycyjny rządu charakteryzuje słowami: „ch..., d... i kamieni kupa”. Wprawdzie ocena ministra pochodzi z lipca ubiegłego roku, ale od tego czasu niewiele się zmieniło.

Polskie Inwestycje Rozwojowe, spółka odpowiedzialna za wielkie przedsięwzięcia, powstała dopiero rok po zapowiedziach premiera. W kolejnych 12 miesiącach nie zdążono nawet w pełni zaakceptować żadnego projektu, nie mówiąc już o rozpoczęciu jego realizacji.

Rozbudzone zostały duże nadzieje i oczekiwania, ale szybko okazało się, że możliwości i potencjał tej spółki są niewielkie – ocenia Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. Według niego spółka z wyłącznym udziałem Skarbu Państwa nie jest w stanie sprawnie realizować projektów, które pobudziłyby polską gospodarkę.

– _Przepisy prawne narzucają na państwowe spółki cały ogrom formalności oraz takich ograniczeń, przez które ich działalność jest opóźniana. Poza tym dysponując wyłącznie publicznym kapitałem, nie może ona realizować wielkich programów, bo takie zwykle niosą za sobą ogromne ryzyko _– tłumaczy były minister gospodarki.

Podobnego zdania jest także Agnieszka Durlik-Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej. – Dlatego projekty, którymi zamierza zająć się spółka, są ciekawe, ale to wielkie inwestycje – ocenia Agnieszka Durlik-Khouri.

Dotychczas Polskie Inwestycje Rozwojowe wstępnie zaakceptowały zaledwie 7 projektów, w tym jeden z Małopolski. Chodzi o inwestycję firm Lotos-Azoty, dzięki której ma powstać wielki kompleks petrochemiczny. – _To projekt na wielką skalę. Może przyczynić się do wzrostu gospodarczego oraz __stworzenia tysięcy miejsc prac_y – zapewniał pod koniec ubiegłego roku Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa.

Według PIR warta 12 mld zł inwestycja pozwoli na obniżenie deficytu Polski w handlu chemikaliami, a także zapewni od 5 do 7 tysięcy miejsc pracy w okresie budowy instalacji i ok. 2 tysięcy po oddaniu ich do użytku. Ewentualne rozpoczęcie budowy planowane jest jednak dopiero na rok 2016.

Ale do tej pory żadna inwestycja nie została jeszcze rozpoczęta. Władze PIR przekonują, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Twierdzą nawet, że spółka funkcjonuje sprawniej niż jej odpowiedniki w innych europejskich krajach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski