Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskie świnie

Grzegorz Tabasz
Od miesiąca wszystkie polskie świnie muszą być zarejestrowane.

Do tej pory mateczka Unia w swojej wielkiej łaskawości przymykała oko na jedną sztukę nierogacizny. Teraz już koniec. Amen. Nawet jeśli w chlewiku tuż przed kolejnymi świętami będzie pomieszkiwać tylko samotne prosiątko. Każda świnia ma trafić do rejestru bardzo ważnej agencji od rolnictwa. Tam założą tak zwaną siedzibę stada, przydzielą stosowne numerki identyfikacyjne. I co najważniejsze, wręczą kolczyki. Taki kolorowy kawałek plastiku do świńskiego ucha. Wszystko w ramach walki z afrykańskim pomorem świń, który czai się tuż za wschodnią granicą. Czujne oko Brukseli rozliczy nas z każdej świni. Nic za darmo. Procedura rejestracji, kontroli i późniejszego wyrejestrowania będzie oczywiście kosztować. Już sam zamiar uśmiercenia i przerobienia zwierzaka na kiełbasy trzeba z dużym wyprzedzeniem zgłosić służbom weterynaryjnym. I nie daj Boże, jak ktoś prawo przekroczy choć o milimetr. Karząca dłoń unijnej sprawiedliwości najmniejsze świństwo wykryje i bezwzględnie ukarze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski