Gospodynie ze wsi Kluszkowce (gm. Czorsztyn) oprócz lokalnych smakołyków zaprezentowały tradycyjne obrzędy andrzejkowe Fot. Natalia Adamska
Prawie 150 potraw i 16 nalewek przygotowały gospodynie z gminy Czorsztyn i sąsiedniego, słowackiego Czerwonego Klasztoru. Dominowały grule (ziemniaki), fizoły (fasola) i kapusta. Nie zabrakło również baraniny, swojskiej kiełbasy oraz bryndzy. O niezwykłości potraw decydowały tradycyjne receptury i dodatek zapomnianych we współczesnej kuchni roślin: wyki, lebiody i mięty.
- Wyka to pospolity chwast rosnący w zbożu. Należy do roślin strączkowych. Można ją wymłócić, wysuszyć i z powodzeniem wykorzystywać jako zamiennik grochu. My dodałyśmy ją do baraniny - mówi Czesława Królczyk, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Maniowach.
Gospodynie ze wsi Maniowy przygotowały również lokalny przysmak - rozum na maśle, czyli móżdżek cielęcy. Panie ze Słowacji zaprezentowały m.in. grule na kwaśno, zwijki z kapustą (miniaturowe gołąbki) i segedinsky gulasz z knedlami.
W konkursie przegranych nie było. Jury na każdym stole znalazło potrawy godne wyróżnienia. - Zależy nam, aby tradycyjne receptury, które są jeszcze w pamięci najstarszych mieszkańców zachować dla przyszłych pokoleń - podkreśla Andrzej Mikołajewicz, członek jury.
Konkurs potraw regionalnych w Czorsztynie ma już 17-letnią tradycję. Imprezę zorganizował Urząd Gminy Czorsztyn oraz Gminne Centrum Kultury w Kluszkowcach.
(NAT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?