Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik astronoma

Paweł Stachnik
Pomnik Mikołaja Kopernika na dziedzińcu Collegium Maius
Pomnik Mikołaja Kopernika na dziedzińcu Collegium Maius Fot. Archiwum
8 czerwca 1900. Na dziedzińcu Collegium Maius odsłonięty zostaje pomnik Mikołaja Kopernika. W latach 50. XX wieku przeniesiono go na planty.

Z pomysłem uczczenia wielkiego astronoma wyszedł profesor historii sztuki Marian Sokołowski. Kopernik zasługiwał na pomnik w Krakowie, tu wszak przez cztery lata zdobywał wykształcenie, choć dyplomu Akademii ostatecznie nie uzyskał.

Dla wzniesienia monumentu wykorzystano pieniądze przeznaczone na cykl obrazów z dziejów Uniwersytetu, które miał namalować Jan Matejko. Projekt nie doszedł jednak do skutku, bo mistrz zmarł. Środki wykorzystano więc na pomnik, a okazją do jego postawienia stał się przypadający w 1900 r. jubileusz 500-lecia odnowienia Uniwersytetu.

Przygotowanie projektu zlecono znanemu rzeźbiarzowi Cyprianowi Godebskiemu. Artysta przedstawił Kopernika w renesansowym stroju żaka, trzymającego w rękach astrolabium. Odlana z brązu figura stała na wysokim granitowym cokole, na którym umieszczono cztery marmurowe tablice z napisami po łacinie, poświęconymi pamięci wielkiego astronoma.

Godebski zaprojektował pierwotnie pomnik jako fontannę o czym do dziś świadczą odpływy, a u dołu cokołu miejsca do wlewu wody. Styl całego monumentu dopasował do neogotyckiej architektury Collegium Maius. Tam właśnie, na dziedzińcu, w ówczesnej siedzibie Biblioteki Jagiellońskiej, ustawiono pomnik i tam odsłonięto go uroczyście w piątek 8 czerwca 1900 r.

O godz. 11 w uroczystym pochodzie na dziedziniec przybył senat uczelni, z rektorem prof. Stanisławem Tarnowskim na czele oraz gronem profesorów wszystkich wydziałów w togach i biretach. Przybyli także biskup krakowski Jan Puzyna, bp Andrzej Szeptycki, bp Józef Pelczar, namiestnik Galicji hr. Leon Piniński, marszałek krajowy hr. Stanisław Badeni i komendant korpusu krakowskiego baron Eugeniusz Albori. Obecni byli również pisarz Henryk Sienkiewicz, autor pomnika Cyprian Godebski i hr. Karol Lanckoroński.

Jako pierwszy głos zabrał namiestnik hr. Piniński, który powiedział m.in.: „Magnificencjo! W imieniu rządu Jego cesarskiej i królewskiej Mości mam zaszczyt oddać pomnik Kopernika, który został postawiony kosztem rządu, Uniwersytetowi Jagiellońskiemu. Będzie on odtąd zdobił ten piękny dziedziniec gmachu, z którym się łączą tak zaszczytne wspomnienia”.

Po przemowie namiestnika z pomnika zdjęto zasłonę, a chór akademicki odśpiewał kantatę. Następnie wspaniałą mowę po łacinie wygłosił filolog klasyczny prof. Kazimierz Morawski. Przedstawił okoliczności pobytu Kopernika na krakowskiej uczelni, przypomniał lata jej renesansowej świetności, opisał też historię gmachu, w którym mieściła się biblioteka oraz całego uniwersytetu. „Piękną mowę prof. Morawskiego przerywano ciągłymi oklaskami” - napisał w relacji „Czas”.

Potem przystąpiono do odsłonięcia tablic pamiątkowych, wmurowanych w ściany Collegium, na zakończenie zaś głos zabrał rektor Stanisław Tarnowski. Podkreślił związki uczelni i miasta oraz wzajemną ich zależność, podziękował Akademii Sztuk Pięknych za ufundowaną tablicę, a także twórcy pomnika - Cyprianowi Godebskiemu. Uroczystość zakończyło odśpiewanie przez chór z towarzyszeniem orkiestry 100. Pułku Piechoty poloneza z opery „Hrabina” Stanisława Moniuszki.

Pomnik przez lata stał na dziedzińcu Collegium Maius dobrze się z nim komponując. Był często uwieczniany na fotografiach i pocztówkach wydawanych w Krakowie. Nienaruszony przetrwał okupację, gdyż Niemcy - którzy jak wiadomo zniszczyli inne krakowskie pomniki - pozostawili go, uważając Kopernika za niemieckiego uczonego.

To, czego nie ruszyli Niemcy, poruszył prof. Karol Estreicher, twórca organizowanego w Collegium Maius Muzeum UJ. Pod koniec lat 40. XX wieku wyszedł z pomysłem usunięcia Kopernika z dziedzińca. O dziwo, uzyskał dla tej idei poparcie władz uczelni i Rady Miasta Krakowa. W 1953 r. pomnik ustawiono na Plantach, obok Collegium Witkowskiego, pomiędzy rosnącymi tam drzewami i krzewami.

Pojawił się wtedy w Krakowie taki oto wierszyk:

„Wstrzymał Słońce,
ruszył Ziemię,
Polskie wydało go plemię,
A Estreicher z dziekanami,
Wstawili go pod krzakami”…

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 5

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski