PRAWO. Nowe przepisy mogą wydłużyć procedury umieszczenia dzieci w rodzinach zastępczych
Dokument wzbudza wiele kontrowersji. Podczas prac w Senacie zgłoszono aż 107 poprawek do tego dokumentu. Zdaniem Józefy Grodeckiej, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie, ustawa wprowadza rozrost zatrudnienia bez zapewnienia środków na ten cel.
- W tym momencie w Krakowie rodzinami zastępczymi zajmuje się 20 pracowników. Aby sprostać przepisom nowej ustawy, należałoby zatrudnić kolejnych 20 - wylicza Józefa Grodecka.
Dokument rozdziela dotychczasowe obowiązki ośrodków adopcyjnych pomiędzy starostwo i marszałków województw. Samorządy powiatowe będą się zajmowały organizacją pieczy zastępczej, a województwa procedurami adopcyjnymi.
- Po co niszczyć to, co dobrze do tej pory funkcjonowało? To zupełnie niezrozumiałe. Mam nadzieję, że Senat nie przyjmie tej ustawy - mówi Katarzyna Mader z Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego "Dzieło Pomocy Dzieciom". - Opiekowaliśmy się kilkudziesięcioma rodzinami zastępczyni. Ci ludzie znają nas i ufają nam.
Przeciwny rozdzieleniu kompetencji jest również Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, który złożył swoje propozycje poprawek do ustawy. Podkreśla on, że nowe prawo wydłuży procedury umieszczenia dziecka w rodzinie.
Wątpliwości budzą również zapisy dotyczące asystentów rodziny, który ma pomóc w rozwiązywaniu problemów wychowawczych, wspierać w prowadzeniu domu i innych codziennych czynnościach. Ma mieć pod opieką maksymalnie 20 rodzin. Przeciwnicy tego rozwiązania podkreślają, że będzie to kolejna osoba wkraczająca do rodziny.
- Zadziwia mnie fakt, że wymagania stawiane przed asystentem rodziny są niższe niż przed pracownikiem socjalnym. Ustawa mówi o minimum średnim wykształceniu - mówi Józefa Grodecka.
Ustawa przewiduje, że do instytucjonalnych placówek opiekuńczych trafiać mają tylko dzieci powyżej 10. roku życia, wymagające szczególnej opieki lub mające trudności z przystosowaniem się do życia w rodzinie. Młodsze dzieci będą tam trafiać tylko w szczególnych przypadkach. W placówce nie będzie mogło przebywać więcej niż 14 wychowanków.
Zdaniem przewodniczącego senackiej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Mieczysława Augustyna, to pierwsza ustawa w polskim prawie, która adresowana jest bezpośrednio do rodziny.
- Buduje nowy segment w dziedzinie polityki społecznej. Będziemy chcieli monitorować działanie tej ustawy. Zamierzamy zobowiązać premiera do corocznego sprawozdawania jej efektów - zapowiada senator Platformy Obywatelskiej Mieczysław Augustyn.
Natalia Adamska-Golińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?