Do Węglówki, która leży na skraju powiatu myślenickiego i sąsiaduje z Kasinką Małą i Kasiną Wielką, zima zawitała już w minionym tygodniu. Spadł pierwszy śnieg, a jeszcze wcześniej we znaki dały się deszcz i wiatr.
Z baraku, w którym mieszka rodzina Ciężaków, silny podmuch wiatru zerwał folię i styropian, którymi był zabezpieczony dach. Deszcz dostał się do środka i zmoczył domowe sprzęty. To pokazuje, w jak trudnych i prowizorycznych warunkach żyją od ponad 20 lat.
Jest jednak duża szansa, że to ostatnia ich jesień spędzona w baraku. Mieszkają w nim z dorosłą, niepełnosprawną intelektualnie córką. Na kilkunastu metrach kwadratowych, bez łazienki i bez bieżącej wody.
Pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, znając sytuację, postanowiły odmienić ich los i zainicjowały akcję pomocy dla rodziny. Trwa ona od ponad dwóch lat i przyniosła już realne efekty. Obok baraku stanął niewielki murowany dom, w którym trwają właśnie prace wykończeniowe. W tym tygodniu mają być robione wylewki. Jest też już doprowadzona woda, a to oznacza koniec dźwigania wiader w wodą ze studni.
- Jak się wejdzie do środka i popatrzy na ściany, to taka radość ogrania - mówi wzruszona i szczęśliwa Danuta Ciężak.
- Gdy wylewki wyschną wejdzie hydraulik, potem zamontuje się piec, a później ciąg dalszy prac. Potrzebne będą panele, lampy, meble... - mówi Magdalena Dudzik, współorganizatorka akcji pomocy.
W ostatnią niedzielę października przy myślenickich kościołach (św. Jakuba i NNMP) zorganizowane zostaną zbiórki na rzecz rodziny Ciężaków. Pani Magda szuka jeszcze wolontariuszy, którzy mają czas i ochotę, aby kwestować z puszkami. Marzy jej się, że najbliższe święta Bożego Narodzenia rodzina Ciężaków spędzi już w nowym domu.
W ostatnich tygodniach udało się pomóc jeszcze jednej mieszkance Węglówki. Miesiąc temu napisaliśmy o niepełnosprawnej ruchowo, samotnie mieszkającej pani Ewie, której zepsuł się piec centralnego ogrzewania. Pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zapytały nas, czy nie byłaby możliwe zaapelowanie za pośrednictwem DP o pomoc w zakupie nowego pieca. Pani Ewy, utrzymującej się ze skromnej renty, nie było stać na taki wydatek.
Po naszym apelu do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wiśniowej zgłosiły się trzy osoby. Ponadto do akcji postanowił włączyć się Caritas i przekazał środki na wymianę starych, nieszczelnych okien. Dzięki zbiórce węglowy piec zostanie wymieniony na gazowy, a pani Ewa nie będzie musiała tak często schodzić do kotłowni po stromych schodach. Wygląda więc na to, że kobieta jeszcze miesiąc temu ze strachem myśląca o zbliżających się chłodach, nie musi się już ich obawiać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?