Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poprawianie

Redakcja
Ilona Sojda oczarowała słuchaczy Fot. Andrzej Głuc
Ilona Sojda oczarowała słuchaczy Fot. Andrzej Głuc
Siódmy raz tak kończył się Studencki Festiwal Piosenki - wieczorem "Trzynastu poetów". Tytuł może mało mówiący, ale jedno wskazuje nieomylnie - idzie o poezję, o sens, o słowo. Lecz wyśpiewane, czyli oprawione muzyką, zderzone z wrażliwością interpretatora. Bywa, że to jedna i ta sama osoba - jak w przypadku Andrzeja Garczarka czy Grzegorza Bukały, który przedstawił dwie piosenki ze swej wydanej ostatnio płyty. Już ją chwaliłem na tych łamach, ale - zasłuchawszy się - w niedzielny wieczór wręcz się wzruszyłem...

Ilona Sojda oczarowała słuchaczy Fot. Andrzej Głuc

"Trzynastu poetów" na koniec Studenckiego Festiwalu Piosenki

gustu

Zjawiskowa zdała mi się czarująca słuchacza od pierwszych fraz Ilona Sojda w niebanalnie melodyjnych piosenkach niegdysiejszego barda z Kielc Marka Tercza. Ujmująco śpiewała Krystyna Świątecka z Olsztyna, na co dzień i od lat znana z formacji Czerwony Tulipan, pięknie kazała się zasłuchać w sobie, wyznając za Grzegorzem Tomczakiem, iż "Miłość to za mało" poznanianka Lena Piękniewska, jak zawsze poruszyła mnie swymi interpretacjami Joanna Lewandowska, zwłaszcza że zmierzyła się m.in. z legendą, bo z "Czarnymi aniołami" Koniecznego i Dymnego. A nie zawsze udaje się z takiej konfrontacji wyjść zwycięsko; krakowianka Jaga Wrońska "Wiersze wojenne" Baczyńskiego (i Koniecznego) zaśpiewała "tak samo" jak Demarczyk, tylko znacznie gorzej. Udanie, nie w swoim tekście, a Anny Saranieckiej - "Laf", zaprezentowała się Paulina Bisztyga, z nieodłącznym od lat gitarzystą basowym Romanem Ślazykiem.
Ale zostawmy indywidualne laurki i__noty, dopowiadając, że śpiewali także: Karolina Cicha, Katarzyna Groniec, Emilia Kudra, Stefan Brzozowski, Piotr Dąbrówka i Tomasz Szwed. Artyści to zatem o jakże odmiennym stażu, jedni od 30 lat na estradzie, inni dopiero na nią wstępujący, temperamentach, wpisujący się w rozmaite estetyki. Wszyscy jednak chcą, by piosenka to był mariaż nieprzypadkowo skleconych wyrazów, niebanalnej muzyki i interpretacji, która stara się z metafor i nut wydobyć zakodowane tam piękno, zaszyfrowany sens.
Czternastu wykonawców wieczoru, przybliżających słowa 20 poetów, w sumie 24 piosenki wybrał autor tych koncertów Jan Poprawa. Jak wyznał wcześniej na naszych łamach, całość oparł na swym prywatnym guście. Daje mu wyraz od lat jako juror festiwali, jako publicysta. A że na temat gustów się nie dyskutuje, zatem nie będę komentował paru nietrafionych, moim zdaniem, wyborów.
Istotne jest wszak co innego; stałe przywracanie piosence przymiotów tworu artystycznego, a nie gadżetu wypełniającego ciszę w domu handlowym, nawet jeśli zwanym galerią. I taki był ten wieczór, jak i sześć poprzednich edycji "Trzynastu poetów". Pokazywał, że piosenka może służyć wzruszeniu, zamyśleniu, refleksji trwającej dłużej niż czas wyśpiewania owych fraz.
Istotna była też oprawa muzyczna piosenek, nad czym czuwał związany z krakowskim festiwalem od paru lat utalentowany młody pianista i kompozytor Marcin Partyka. Dobrał sobie znakomitych instrumentalistów, w tym nagrodzonego przez tegoroczne festiwalowe jury gitarzystę Krzysztofa Łochowicza.
Wieczór rejestrowały kamery TVP Kultura i w tejże stacji zostanie zapis ów pokazany. Dobre i to, acz chciałoby się, by "Trzynastu poetów" trafiło do znacznie szerszego grona odbiorców. Nadkompletem wypełniająca salę PWST publiczność, i to w rozmaitym wieku, znakomicie reagująca, pokazała, że piosenka artystyczna, której krakowski festiwal od lat sprzyja, to wcale nie jest twór tak niszowy, jak można by sądzić, zważywszy jej sporadyczną obecność na antenach radia czy telewizji. Jakżeby się tam przydała, by choć trochę korygować coraz bardziej psuty masowy gust.
WACŁAW KRUPIŃSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski