Porażka po ciekawym meczu

Małopolska liga juniorów

Małopolska liga juniorów

Unia Tarnów - Wisła Kraków 2-3 (0-1)

   0-1 Iwan (z karnego) 3, 0-2 Kmiecik 57, 1-2 Hajduk 76, 1-3 Iwan 84, 2-3 Hajduk (z karnego) 85. Sędziował: Krzysztof Słupik z Tarnowa. Żółte kartki: Biel - Stanisz, Wójtowicz, Jacek, Kmiecik. Widzów 60.
   Unia: Lisak - Biel, Kloch, Bartkowski, D. Juszczyk - Kordela (65 Curyło), Popiela, Krauze (65 Cierpich) - Bogusz, Tarchała, Hajduk.
   Wisła: M. Juszczyk - Wójtowicz, Stanisz, Tyrpuła, Surowiec - Wojcieszyński (88 Kozuba), Iwan, Banaszkiewicz (79 Metz), Jacek - Karwat (75 Karnia), Kmiecik (90 Bebynek).
   Na inaugurację spotkań małopolskiej ligi juniorów, prowadzonym przez Antoniego Kotwę tarnowianom przyszło zmierzyć się, z mającą ustaloną renomę nie tylko w "dorosłej" piłce, drużyną krakowskiej Wisły. Gospodarze nie sprostali podopiecznym znakomitego ongiś piłkarza Henryka Szymanowskiego, choć prowadzili w tym meczu wyrównaną grę i przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się nawet o zwycięstwo.
   Spotkanie rozpoczęło się zdecydowanie po myśli gości. Już w 3 min. Wojcieszyński został w polu karnym wzięty "w kleszcze" przez tarnowskich obrońców, a podyktowaną przez arbitra "jedenastkę" zamienił na bramkę Bartosz Iwan (syn eksreprezentanta Polski, Andrzeja). W kolejnych minutach gra pomimo upału prowadzona była w bardzo szybkim tempie, a akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Więcej klarownych okazji do zdobycia bramki wypracowali sobie jednak tarnowianie. W 7 min. po rzucie wolnym egzekwowanym przez Biela, do odbitej od muru piłki doszedł D. Juszczyk, jego strzał z 20 m przeszedł jednak tuż nad poprzeczką. Sześć minut później po akcji zainicjowanej przez D. Juszczyka i centrze Popieli, Tarchała z 5 m strzelił wprost w krakowskiego bramkarza. Przyjezdni odpowiedzieli na to przymiarkami z dystansu Iwana (20 min.) oraz Karwata (25 min.), w obu przypadkach skutecznymi interwencjami popisał się jednak Lisak. W 29 min. mogło być 1-1, ale po podaniu z własnej połowy boiska i indywidualnej akcji Hajduka, piłka po strzale napastnika Unii trafiła w słupek. Z wydarzeń w pierwszej połowie warto jeszcze odnotować groźne strzały Kmiecika (31 min.) oraz D. Juszczyka (36 min.).
   Na drugą bramkę czekać trzeba było do 57 min. Po zagraniu Iwana do Grzegorza Kmiecika (to także syn znanego kiedyś piłkarza, Kazimierza), krakowski napastnik zdecydował się na strzał z 20 m, a Lisak popełnił jedyny w tym meczu błąd, przepuszczając pod rękami to lekkie uderzenie. Tarnowianie nie dali jednak za wygraną. Tuż po wznowieniu gry, D. Juszczyk odebrał piłkę Staniszowi, jego wrzutka trafiła do Hajduka, a po strzale tarnowianina z 15 m. M. Juszczyk ponownie "wyręczył" słupek. W 76 min. napastnik Unii dopiął jednak wreszcie swego. Po wyrzucie piłki z autu, w zamieszaniu podbramkowym przelobował główką krakowskiego bramkarza, zdobywając kontaktową bramkę dla miejscowych. Tarnowianie rzucili się do ataku, chcąc za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania. W 84 min. goście przeprowadzili jednak filmową wręcz akcję. Po centrze z prawego skrzydła Jacka, Karnia przedłużył główką lot piłki, a Iwan również główką umieścił ją w "okienku" tarnowskiej bramki. Wynik spotkania ustalił minutę później Hajduk, egzekwując rzut karny podyktowany za faul na nim Metza w obrębie "szesnastki".
(STM)

\\\*

   Wyniki pozostałych spotkań inauguracyjnej kolejki małopolskiej ligi juniorów na stronach sportowych w głównym wydaniu "Dziennika".