KLASA A OŚWIĘCIM. Zator tradycyjnie miał trudną przeprawę z Bulowicami, a wszystko przez zaszłości z przeszłości
Bulowice są sklasyfikowane w dolnych rejonach tabeli, ale to wcale nie oznacza, że zatorzanie mieli łatwą przeprawę. - Odkąd trzy lata temu, po porażce w Zatorze, Bulowice spadły z klasy A, a w lidze utrzymało się Rajsko, w pojedynkach między naszymi zespołami idzie na noże - przypomina Marcin Folga, trener Zatora. - Nie inaczej było i tym razem. Zacięta walka toczyła się na całej długości i szerokości boiska. Czasem emocje brały górę, bo przecież Bulowice kończyły mecz w "dziewiątkę", tracąc pierwszego zawodnika już w 30 minucie, a kolejnego kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy - dodaje szkoleniowiec.
Okazji do zdobycia gola zatorzanie mieli sporo. - Zawsze powtarzam chłopcom, że w meczach przeciwko teoretycznie słabym rywalom trzeba jak najszybciej strzelić kilka bramek, żeby odebrać im ochotę do dalszej gry - podkreśla Marcin Folga. - Skoro przed przerwą trafiliśmy raz, gospodarze cały czas liczyli na korzystny wynik. Do końca spotkania musieliśmy zatem drżeć o wynik. Udało nam się wygrać i najważniejsze, że obyło się bez kontuzji - dodaje szkoleniowiec.
Marcin Folga dysponował solidną kadrą. - Było nas szesnastu, więc nie musiałem angażować juniorów - podkreśla szkoleniowiec. - Ciągle czekamy na Łukasza Żaka, by po wojażach zagranicznych zjechał do kraju oraz na Łukasza Porębskiego, dochodzącego do zdrowia po kontuzji. Już powoli truchta - dodaje szkoleniowiec.
Zatorzanie mają dwóch wyrównanych bramkarzy, więc Marcin Folga troszczy się o formę każdego z nich. - W pierwszych trzech meczach sezonu łapał Tomasz Kobylański - przypomina. - Z kolei z Bulowicach szansę dostał Michał Tatara, spisując się bez zarzutu - podkreśla.
W kolejnym meczu Zator podejmie Brzezinę Osiek. - To będzie sprawdzian naszej wartości, bo z przebiegu rozgrywek wynika, że na razie potykaliśmy się z dołem tabeli. Jednak trzeba zbierać kapitał początkowy. Nikt nie broni innym robić podobnie, nawet kosztem teoretycznie słabszych ekip - kończy szkoleniowiec.
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?