Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrzebny wkład

Monika Kaczyńska
Kupując mieszkanie za gotówkę na rynku wtórnym wyłożymy na dodatkowe koszty 11-12 tys. zł
Kupując mieszkanie za gotówkę na rynku wtórnym wyłożymy na dodatkowe koszty 11-12 tys. zł Fot. 123RF
Zakup mieszkania. Bez gotówki nie będzie nowego mieszkania. Nie są to jednak jedyne pieniądze, jakimi musimy wówczas dysponować

Wkład własny, którego od stycznia wymagają banki udzielające kredytów mieszkaniowych, to nie jedyny dodatkowy koszt. Niezależnie od tego, czy kupujemy mieszkanie na rynku pierwotnym czy wtórnym, niektórych dodatkowych kosztów nie da się w żaden sposób uniknąć.

Niezbędne opłaty...

W przypadku mieszkania z rynku pierwotnego dodatkowe koszty to ustanowienie hipoteki oraz wpis do księgi wieczystej. Kupując mieszkanie na kredyt trzeba też liczyć się z tym, że będzie trzeba zapłacić z góry prowizję za jego udzielenie. Na ogół to około 1 proc. sumy kredytu, ale bywa i 3 proc.

Banki żądają też ubezpieczenia nieruchomości oraz ubezpieczenia kredytobiorcy na życie. Część z banków, jeśli zdecydujemy się na ubezpieczenie oferowane za ich pośrednictwem, pobiera składki w racie, ale są i takie, które żądają opłacenia ubezpieczenia za rok z góry. W takiej sytuacji klient musi mieć do dyspozycji pieniądze także na ten cel.

Kolejny, wcale niebagatelny koszt, to opłaty notarialne. Taksa notarialna, wyliczana według specjalnego wzoru, w przypadku mieszkania za 200 tys. zł wyniesie około 1900 zł. Do tego trzeba doliczyć też opłaty związane z odpisami aktu notarialnego, opłatami skarbowymi, wpisami do księgi wieczystej, czy też samym jej założeniem jeśli nie istnieje – łącznie około tysiąca złotych. W sumie więc w kancelarii zostawimy około 3 tysięcy złotych.

...i dodatkowe koszty

W przypadku kupowania mieszkania od dewelopera zwykle wymagane są dwie wizyty u notariusza, co w zależności od przyjętych praktyk, może oznaczać nawet zapłatę 150 proc. stawki taksy notarialnej (za podpisanie umowy deweloperskiej klient i deweloper płacą po połowie).

Nieruchomości na rynku wtórnym bywają tańsze i równie łatwo jak na nowe zaciągnąć na nie kredyt, ale z drugiej strony taki zakup wiąże się z większymi kosztami dodatkowymi.

Opłaty związane z kredytem są identyczne, ale trzeba doliczyć jeszcze 2 proc. podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC), którego nie płaci się kupując mieszkanie na rynku pierwotnym, a także prowizję pośrednika. Zwyczajowo jej wysokość to 3 proc. Niekiedy można ją negocjować (choć w przypadku relatywnie niedrogich nieruchomości pole negocjacji nie przekracza na ogół 0,5 punktu procentowego).

Na pocieszenie kupującym mieszkania z rynku wtórnego pozostaje to, że w tym przypadku wystarczy jedna wizyta u notariusza. Ile zatem trzeba mieć oszczędności, żeby kupić mieszkanie? Jeśli lokal kosztuje 200 tys. zł, to według obliczeń Home Broker, kupując mieszkanie za gotówkę na rynku wtórnym musimy liczyć się z kosztami dodatkowymi wynoszącymi około 11,5 tys. zł. Gdy na ten sam lokal zaciągniemy kredyt, potrzeba będzie już 31,5 tys. zł.

Jeśli zdecydujemy się na mieszkanie od dewelopera i wyłożymy na nie własne oszczędności, dodatkowe koszty wyniosą zaledwie około 3,8 tys. zł. Jednak już w przypadku kredytowania takiej inwestycji będzie- my musieli mieć do dyspozycji 23,4 tys. zł. Im droższa nieruchomość, tym koszty wyższe. Przy kupnie nowego mieszkania za 350 tys. zł na kredyt musimy mieć 39,4 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co z ofertami pracy sezonowej? Jakie stawki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski