Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potyczka naczelników magistratu z przejściem podziemnym w tle

Redakcja
Dariusz Wysłouch oskarża Bronisława Bublika o zatajenie dokumentów Fot. Łukasz Razowski
Dariusz Wysłouch oskarża Bronisława Bublika o zatajenie dokumentów Fot. Łukasz Razowski
ZAKOPANE. Bronisław Bublik jest oburzony oskarżeniami Dariusza Wysłoucha. Panowie spotkają się w sądzie.

Dariusz Wysłouch oskarża Bronisława Bublika o zatajenie dokumentów Fot. Łukasz Razowski

Dariusz Wysłouch, były naczelnik Wydziału Transportu Urzędu Miasta Zakopanego, zaapelował do radnych stolicy Tatr, by zbadali działalność Bronisława Bublika, naczelnika Wydziału Rozwoju Lokalnego i Inwestycji w sprawie przekazania Regionalnej Izbie Obrachunkowej dokumentów dotyczących budowy przejścia podziemnego pod ulicą Nowotarską. Rozsierdziło to szefa wydziału inwestycji. Sprawa trafi do sądu.

Dariusz Wysłouch zarzuca Bublikowi, że ten wprowadził w błąd kontrolerów z RIO, poświadczając nieprawdę. Według niego w grudniu 2008 roku, podczas kontroli, zataił informacje na temat działalności Rady Miasta. Chodzi o umowę dotyczącą przekazania całości inwestycji na rzecz województwa. Bublik miał nie poinformować o uchwałach rady, dotyczących współfinansowania budowy przejścia oraz przekazania tejże inwestycji.

- Dlatego uważam, że tę sprawę trzeba zbadać, gdyż radni takie uchwały podejmowali - mówi Dariusz Wysłouch. Prośba o to dotarła do komisji rewizyjnej Rady Miasta Zakopanego. Tymczasem naczelnik wydziału inwestycji wszystkiemu zaprzecza.

- Kontrolerzy pytali, czy były podejmowane odpowiednie uchwały. Poinformowałem, że nie. Rada owszem, podejmowała takie w sprawie przejścia, ale nie o treści, o jakie pytało RIO - odpiera zarzuty Bublik. I jednocześnie zapowiada, że wobec naruszenia jego dobrego imienia, sprawę skieruje do sądu.

Organy ścigania dostaną również zawiadomienie w sprawie wyjaśnienia tych zarzutów przesłane, przez przewodniczącego rady Miasta Zakopanego. Z taką inicjatywą wystąpiła komisja rewizyjna.

- To dobry pomysł, niech odpowiednie instytucje to zbadają i wtedy będzie pewne, że nie naruszyłem prawa - komentuje Bronisław Bublik.

Łukasz Razowski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski