Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powalczą o pierwsze wiosenne zwycięstwo

Bartosz Karcz
Prezes Robert Gaszyński przedstawił Jeana Barrientosa. Na debiut Urugwajczyk musi jeszcze poczekać
Prezes Robert Gaszyński przedstawił Jeana Barrientosa. Na debiut Urugwajczyk musi jeszcze poczekać fot. Andrzej Banaś
Ekstraklasa piłkarska. – Mecz z Lechią mamy za sobą, teraz jest następny i trzeba się zrehabilitować – mówi przed dzisiejszym spotkaniem z Pogonią Szczecin trener Wisły Kraków.

Wisła Kraków piłkarską wiosnę rozpoczęła od bardzo słabego, przegranego 0:1 meczu z Lechią Gdańsk. Dzisiaj „Biała Gwiazda” podejmie o godz. 20.30 Pogoń Szczecin.

– Na pewno nie będzie to taka gra jak na Lechii – uspokaja trener Franciszek Smuda. – Będzie dużo większa mobilizacja, choć nie powiem, że tam nikt nie chciał, odpuścił. Po prostu pierwszy mecz tak czasami wygląda. Musimy to zaakceptować. Mamy go za sobą, jest następne spotkanie i __trzeba się zrehabilitować.

Powalczy o to nieco inna jedenastka niż ta, która wybiegła na boisko w Gdańsku. W spotkaniu z Lechią czwartą w tym sezonie żółtą kartkę zobaczył Łukasz Garguła i teraz będzie pauzował. Wszystko wskazuje jednak na to, że na tej jednej zmianie się nie skończy.

_– Pomysł na jedenastkę mam, ale decyzję podejmę w piątek, bo mam wątpliwości co do __jednego piłkarza _– wyznał Franciszek Smuda.

Wszystko wskazuje na to, że z wyjściowej jedenastki Wisły wypadnie Dariusz Dudka. Po pierwsze dlatego, że zagrał słabo z Lechią, a po drugie Smuda chce zagrać bardziej ofensywnie.

Do Krakowa przyjedzie tymczasem zespół, który na inaugurację zaprezentował się znacznie lepiej od Wisły. Pogoń rozegrała dobre spotkanie z Lechem i dopiero w doliczonym czasie straciła bramkę, która pozbawiła „Portowców” kompletu punktu. W meczu z ekipą Macieja Skorży szczecinianie zagrali dość defensywnie, czym wybili argumenty Lechowi, który nie radził sobie z atakiem pozycyjnym. Właśnie taką grę Pogoni przewiduje Paweł Brożek.

– Nie spodziewam się, żeby zagrała inaczej, widziałem, jak grała z Lechem, i to będąc gospodarzem. Przyjeżdżając na Reymonta, raczej będzie czekać na nasze błędy. Oby tych błędów było jak najmniej – mówi napastnik Wisły.

Paweł Brożek ma ostatnio szczęście do szczecinian. W trzech ostatnich meczach strzelił tej drużynie aż sześć goli. Czy to oznacza, że dzisiejszy pojedynek może być znakomitą okazją na przełamanie dla snajpera, który do siatki nie trafił w ani jednym przedsezonowym sparingu, a także na inaugurację w Gdańsku?

_– Chciałbym, żeby drużyna wygrała i zmazała plamę. Nadrzędnym celem jest zdobycie trzech punktów, później będziemy myśleć o statystykach indywidualnych _– mówi Brożek.

Dodajmy, że wczoraj Wisła zaprezentowała swojego nowego piłkarza Urugwajczyka Jeana Barrientosa. – Jean da trenerowi Smudzie większą alternatywę, jeśli chodzi o ustawienie drużyny w ofensywie – zauważa prezes Robert Gaszyński.

– Polska to bardzo piękny kraj o __bogatej historii – mówi Jean Barrientos. – Jeszcze nie miałem okazji, żeby coś tutaj zobaczyć, bo jest bardzo zimno. Klub jest bardzo duży, ma ogromną liczbę kibiców. Infrastruktura też bardzo mi się podoba.

Żeby Barrientos mógł zagrać w Wiśle, musi jeszcze dostać pozwolenie na pracę.

21. kolejka ekstraklasy: Podbeskidzie – Cracovia (pt. 18), Wisła – Pogoń (pt. 20.30), Górnik Ł. – Górnik Z. (sb. 15.30), Lechia – Zawisza (sb. 15.30), Śląsk – Jagiellonia (sb. 18), Lech – Ruch (nd. 15.30), Korona – Legia (nd. 18), Piast – Bełchatów (pn. 18).

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski