Powiat myślenicki. UTW i Klub Seniora jak lekarstwo chroniące przed depresją?

FLESZ - Cała Polska w strefie żółtej

Z powodu pandemii działają w tym roku w ograniczonym zakresie, ale nawet jeśli zawieszają część zajęć to nie zawieszają działalności. Jak mówią seniorzy troszcząc się o zdrowie... nie chcą wpędzić się w chorobę.
Słuchacze UTW i członkowie Myślenickiego Klubu Seniora nie owijają w bawełnę, mówią wprost, że długotrwałe zamknięcie w domach, zwłaszcza osób starszych i samotnych to prosta droga do depresji. Dlatego szczególnie teraz tak ważne jest, aby mieli możliwość spotkania się z innymi.
A że czas jest szczególny, więc dostosowują plany i organizację zajęć do pandemicznej rzeczywistości.
- Spotkamy się w Galerii Sztuki Współczesnej w MOKiS w czwartki o godz. 16 zachowując wszelkie zasady reżimu sanitarnego. Przychodzi nas ok. 20 osób, czyli połowa wszystkich, którzy przychodzili zwykle. Nie robimy kawki, ani herbatki, staramy się nie zapraszać prelegentów - mówi Barbara Piwowarska, prezes Myślenickiego Klubu Seniora.

Spotkania służą teraz przede wszystkim temu, aby po prostu porozmawiać, pobyć ze sobą. - Ludzie tego potrzebują. Z najstarszymi, którzy raczej zostają w domach, kontaktujemy się telefonicznie opowiadając im o wszystkim co dzieje się w klubie. Bardzo sobie cenią to, że nie tracimy z nimi łączności. Siedzenie w domu jest przytłaczające – mówi pani Barbara.

Do takiego samego wniosku doszły zarządy uniwersytetów trzeciego wieku w Myślenicach, Dobczycach i Pcimiu. W mniejszym gronie niż zwykle, ale zainaugurowały nowy rok akademicki i przygotowały ofertę.

W Dobczycach rok zaczęto wcześniej niż zwykle, bo już w połowie września i to z Michałem Rusinkiem, pisarzem, literaturoznawcą i byłym sekretarzem noblistki Wisławy Szymborskiej.

Tak zaczęty rok akademicki nie może być nudny i na taki się nie zapowiada. Za słuchaczami już kolejny wykład, tym razem Elżbiety Polończyk-Moskal, autorki książki o społeczności Żydowskiej, która zamieszkiwała kiedyś Dobczyce, a przed nimi kolejne m.in. burmistrza Dobczyc Tomasza Susia o samorządzie i dr Piotra Zięby o grzybach.

Z organizacji wykładów ze względów bezpieczeństwa zrezygnował myślenicki Uniwersytet Trzeciego Wieku. To najstarszy i największy z kilku UTW w powiecie, liczy sobie już ok. 180 słuchaczy. - Zorganizowaliśmy kilka wykładów on-line, ale doświadczenie pokazuje, że ta forma się u nas nie sprawdza. Jesteśmy pokoleniem, które nade wszystko ceni sobie bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem – mówi Halina Kaczmarek, prezes UTW Myślenice.
W tym miesiącu z uwagi na sytuację epidemiologiczną zawieszono też zajęcia fakultatywne, z wyjątkiem tych odbywających się na powietrzu (petanque i nordic walking). Regularne treningi przynoszą efekty. Niedawno, bo w połowie września, Walerian Grzechacki, słuchacz należący do sekcji petanque w parze z z Kazimierzem Kaliszem odnieśli sukces, bo zdobyli czwarte miejsce w Grand Prix Gilowic w petanque wateranów.
Pomimo tych trudności, nie poddają się i dopóki to będzie możliwe, planują organizować spotkania, bo jak słyszmy również tutaj, ludzie tego potrzebują. Chcą się spotykać, chcą rozmawiać, byle nie o pandemii. - Rozmawiamy o przeczytanych książkach, wycieczkach na których byliśmy, o przyrodzie... - mówi Halina Kaczmarek.

Za to pandemia będzie tematem inauguracyjnego wykładu na najmłodszym uniwersytecie, czyli UTW w Pcimiu. Odbędzie się on już w najbliższy poniedziałek, a poprowadzi go dr Małgorzata Bajer, kierująca na co dzień Wydziałem Promocji i Ochrony Zdrowia w Starostwie Powiatowym w Myślenicach.