Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat pisze do monopolisty

Katarzyna Hołuj
Dr Paweł Ślęczka z pacjentem po zabiegu planowym. Lekarz trzyma karty oczekujących w kolejce chorych
Dr Paweł Ślęczka z pacjentem po zabiegu planowym. Lekarz trzyma karty oczekujących w kolejce chorych Fot. Katarzyna Hołuj
Służba zdrowia. Chyba po raz pierwszy samorząd powiatowy postanowił tak twardo przedstawić Narodowemu Funduszowi Zdrowia, co myśli o wysokości kontraktu dla szpitala, którego jest właścicielem. Argumentuje, że inne placówki mają wyższe kontrakty i mówi: Dość kredytowania

- Rozmawiamy o sytuacji finansowej szpitala, ale ona w bardzo dużym stopniu zależy od płatnika, czyli od NFZ. Jeśli NFZ płaci mniejszy kontrakt nam, aniżeli szpitalom w innych powiatach, to sprawa jest jasna i oczywista - mówił wicestarosta Tomasz Suś, tłumacząc genezę drugiego już pisma, jakie starosta wysłał nie tylko do małopolskiego oddziału NFZ, tak jak pierwsze. Adresatami tego drugiego byli także: minister zdrowia, centrala NFZ, wojewoda małopolski, marszałek oraz parlamentarzyści z naszego terenu (byli to jeszcze ci, którzy teraz ustępują).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 3 pytania do… ALEKSANDRY KWIECIEŃ, rzeczniczki prasowej Małopolskiego Oddziału NFZ

Apeluje w nim o wzięcie pod uwagę rzeczywistych potrzeb zdrowotnych i dostosowanie do nich wysokości kontraktu na przyszły rok. Termin nie jest przypadkowy, bo za chwilę rozpocznie się kontraktowanie szpitali na rok 2016.

W tym apelu pojawia się kwota 1,5 mln zł jako minimalna, o jaką kontrakt powinien być podwyższony. Ale powiat pisze też, że dopiero podniesienie go o ok. 4 mln zł, rzeczywiście poprawiłaby dostępność do świadczeń i zmniejszyło kolejki (np. na wszczepienie endoprotezy).

Znalazła się tam także kwota 4,7 mln zł, jako ta, której NFZ nie zapłacił szpitalowi za nadwykonania w latach 2010-14. Powiat nazywa ją „długiem NFZ zaciągniętym w szpitalu w Myślenicach na rzecz realizacji gwarantowanych świadczeń” i nie wyraża zgody na dalsze takie „kredytowanie” NFZ przez szpital.

Inni mają wyższe kontrakty

Argumentem zaś, który przytoczono już na samym początku pisma jest to, że inne szpitale w regionie uzyskały kontrakty wyższe o 5-6 mln zł, mając o dziewięćdziesiąt kilka łóżek mniej (przykłady Bochni i Brzeska) lub o 22 mln zł, mając tyle samo łóżek co szpital w Myślenicach (przykład Nowego Targu). Jak obliczono, kontrakt dla myślenickiej lecznicy (na lecznictwo zamknięte, czyli na oddziałach) jest średnio o ok. 7,4 mln zł niższy. W przeliczeniu na łóżko daje to kwotę niższą o 30 tys. zł w porównaniu do sześciu wymienionych szpitali powiatowych.

Treść wystąpienia do NFZ w nieco krótszej formie zawarto w oficjalnym stanowisku Rady Powiatu, które na ostatniej sesji zostało przyjęte w formie uchwały. Radni poparli je jednogłośnie.

- Problem numer jeden szpitala to niesolidność płatnika. Mówię to głośno z imienia i nazwiska. Naszą rolą jest to, żeby zmusić ustawodawcę do wykonania tego, do czego się zobowiązał - mówił na posiedzeniu komisji zdrowia, jeszcze przed sesją Kazimierz Panuś, radny a jednocześnie lekarz pracujący z szpitalnej poradni chirurgii ogólnej.

Wicestarosta idzie jeszcze dalej i nie ukrywa, że lepiej widziałby inny system finansowania szpitali: - Chętnie podpiszę się pod tym, żeby szpitale były finansowane np. przez wojewodę. Mam tylko uwagę, żeby NFZ nie wrócił jako Kasa Chorych czy coś innego, bo zastąpienie jednej instytucji inną nic poprawi sytuacji - mówił na sesji Tomasz Suś.

Problem z nadwykonaniami

To bicie na alarm związane jest z nadwykonaniami. Słowo to jak mantra powtarzane jest zawsze, kiedy dochodzi do dyskusji o sytuacji finansowej szpitala. Są to bowiem świadczenia, które placówka wykonała, mimo iż limit jaki miała przewidziany, wyczerpał się. Tym samym szpital naraża się na straty, bo za świadczenia ponadlimitowe NFZ zwraca mu tylko część poniesionych kosztów.

Jak podaje dyrektor, dzieje się tak od 2010 roku. Nie dotyczy to świadczeń nielimitowych (do nich zaliczają się np. porody) czy Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii - bo za te zwracane jest 100 proc. Jednak i tu dyrektor widzi pewien problem: - Bardzo się cieszymy, że wzrastają świadczenia na neo-natologii czy położnictwie i że mamy przekroczenia „nielimi-tów”, bo to oznacza, że pacjentki chcą korzystać z tej jednostki. Pieniądze otrzymujemy w całości., ale po około pięciu miesiącach, a przez ten czas musimy kredytować płatnika - mówi.

Na pozostałych oddziałach i w przypadku świadczeń limitowych zwracana jest część kwoty nadwykonań (od 30-50 proc. za rok 2014).

- Szpital realizując świadczenia zdrowotne z jednej strony ma koszty, a z drugiej nie ma przychodów. Nie ma ekonomisty, który by mi powiedział, że można realizować świadczenia nie mając środków na zakup podstawnych rzeczy: leków i materiałów medycznych - mówił ostatnio do radnych dyrektor Adam Styczeń.

Ponad 500 chorych w kolejce

O trudnej sytuacji na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej mówił radnym ostatnio nie tylko dyrektor. Na sesję Rady Powiatu przyszedł także ordynator tego oddziału dr Paweł Ślęczka. Gruby plik teczek, które ze sobą przyniósł miał pokazać radnym, jak sytuacja ta przekłada się na pacjenta. Teczki te bowiem były teczkami ponad 500 osób oczekujących w kolejce na planowy zabieg na tym oddziale. (np. naendoprotezę stawu biodrowego, rekonstrukcję wiązadeł, chirurgię barku lub ręki).

Terminy na wykonanie endoprotezy stawu biodrowego sięgają obecnie nawet jesieni… 2018 roku. - Uszkodzenie łękotki to uraz planowy, nie wymaga pilnej interwencji. W naszym przypadku to… rok oczekiwania - mówił ordynator.

Taką kolejkę, jak dodaje dyrektor, wymusza fakt, że planowe zabiegi na tym oddziale stanowią jedynie 30 procent wszystkich. Pozostałe 70 procent są to zabiegi nagłe. Te dotyczą poszkodowanych w wypadkach samochodowych czy motocyklowych, ale jeszcze wiecej , jak mówi ordynator, jest pacjentów, którzy doznali urazów będąc pod wpływem alkoholu (np. spadając z wysokości).

Lekarz jest zdania, że kontrakt powinien być dostosowany do liczby mieszkańców danego powiatu i zwraca uwagę na to, że nasz powiat nie tylko jest duży (bo liczy już ponad 120 tys. mieszkańców), ale sąsiaduje też z wielickim, który nie ma swoim terenie szpitala i stamtąd też przyjeżdżają pacjenci .

Uważa, żekolejkę oczekujących na zabieg planowy, liczącą dziś ponad 500 osób byliby w stanie rozładować najdalej w ciągu roku.- Jesteśmy gotowi do pracy, mamy moce przerobowe, ale potrzeba nam zwiększenia kontraktu - mówi Paweł Ślęczka.

Właśnie w związku z tą sytuacją starosta postanowił wesprzeć dyrekcję szpitala, wysyłając do małopolskiego oddziału NFZ najpierw jedno, a potem drugie pismo. W pierwszym pisze m.in. „Nadwykonania myślenickiego szpitala wynoszą średnio ok. 1,5 mln zł rocznie, a regulowanie rzeczywistego wykonania niedowykonaniami nie rekompensuje strat, gdyż kwota niedowykonań jest niewielka. Oznacza to, że wyjściowy kontrakt myślenickiego szpitala na dany rok powinien być wyższy przynajmniej o kwotę j.w. Biorąc pod uwagę systematyczne kontrole NFZ realizacji umowy na miejscu w szpitalu, oraz dokumentacji rozliczeniowej, które nie kwestionują potrzeby realizacji świadczeń zrealizowanych w myślenickim szpitalu - taka liczba hospitalizacji jest w pełni uzasadniona”.

NFZ nie składa wielkich obietnic staroście

W tym piśmie skupiono się przede wszystkim na apelu o zwiększenie umowy dla oddziałów pediatrycznego i chirurgii urazowo-ortopedycznej.

Odpowiedź, która nadeszła, była więcej niż powściągliwa. NFZ pisze m.in. „w chwili obecnej nie ma możliwości zaproponowania SP ZOZ w Myślenicach zwiększenia kwoty umowy” i „ograniczenia wynikające z planu finansowego i niepewność co do ewentualnych jego zmian oraz zmian legislacyjnych, nie pozwalają też czynić SP ZOZ w Myślenicach obietnic, a tym bardziej zapewnień zwiększenia kwoty zobowiązania, jakie mogłoby mieć miejsce w przyszłości.”

... ale deklaruje, że dokupi świadczeń

Ostatnio pojawiło się jednak światełko w tunelu, w postaci deklaracji dokupienia przez NFZ świadczeń, i to nie tylko na oddziałach dziecięcym i ortopedycznym, ale także w poradniach.- W szpitalu działają poradnie, które są jedynymi takimi w powiecie i na przykład w poradni ortopedycznej nadwykonania sięgają już ok. 60 tys. zł. To dużo. Pozytywna informacja jest jednak taka, że Fundusz też ma tu dokupić świadczeń - mówi dyrektor Styczeń.

Rzadziej na plusie, częściej na minusie
Wynik finansowy netto na koniec roku
2001: -3 131 244 zł
2002: -4 333 218 zł
2003: -3 257 952 zł
2004: -436 687 zł
2005: -427 687 zł
2006: -1 010 368 zł
2007: +668 803 zł
2008: +3 337 008 zł
2009: +1 249 935 zł
2010: +1 620 938 zł
2011: -1 907 710 zł
2012: +44 617 zł
2013: -598 462 zł
2014: -939 565 zł
2015: -1,2 mln zł (wg. planu, ale jak mówi dyrektor wiele będzie zależało od tego ile NFZ zapłaci za nadwykonania)

Jak wyglądają nadwykonania?
Realizacja kontraktu na oddziałach (na koniec września br.) - nadwykonania
Wewnętrzny: 262 988 zł 96 gr
Neurologiczny: 148 738 zł 20 gr
Pulmonologiczny: 61 465 zł 56 gr
Zakaźny: 116 794 zł 08 gr
Dziecięcy: 372 401 zł 12 gr
Neonatologiczny (limity: ) 2473 zł 12 gr
Neonatologiczny (nielimity): 282 932 zł
Ginekologiczno-położniczy (limity): 128 603 zł 28 gr
Ginekologiczno-położniczy (nielimity): 143 208 zł
Chirurgiczny: 16 635 zł 32 gr
Ortopedyczny: 228 615 zł 92 gr
Razem: 1 746 855 zł 56 gr

OAiT (anestezjologia z intensywną terapią: ) 37 449 zł 88 gr (niedowykonanie)

Jak rosły kontrakty?
Wysokość kontraktu po pełnym rozliczeniu
2003: 21 303 935 zł
2004: 22 877 186 zł
2005: 24 808 046 zł
2006: 26 987 928 zł
2007: 25 606 124 zł
2008: 31 348 305 zł
2009: 37 359 727 zł
2010: 38 290 523 zł
2011: 40 748 088 zł
2012: 44 205 977 zł
2013: 44 214 259 zł
2014: 44 512 845 zł

Wzrost o 23 208 910 zł

Zadłużenie szpitala
Zobowiązania

Krótkoterminowe
2004: 12 886 169 zł
2014: 17 351 836 zł

W tym roku podjęto decyzję o konwersji długu i zamianie zobowiązań z krótkoterminowych na długoterminowe. W tym celu szpital zaciągnął kredyt w wysokości 10 mln zł. Z jego pomocą zobowiązania krótkoterminowe zredukowano do kwoty 7,1 mln zł, ale jednocześnie pojawiały się zobowiązania długoterminowe (czyli ów kredyt).

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski