Powiat proszowicki. Jakie są najważniejsze inwestycyjne wyzwania w 2021 roku?

FLESZ - Przedsiębiorcy nie godzą się na lockdown

To będzie kolejny już - trzeci - rok stojący pod znakiem rewitalizacji Proszowic. I wypada mieć nadzieję, że ostatni. Tak przynajmniej wynika z przyjętego harmonogramu. Jak dotąd z kilkunastu zaplanowanych zadań zakończyło się jedno, zresztą największe. Przebudowana hala Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przeszła już wszystkie potrzebne odbiory i po zamontowaniu wyposażenia będzie mogła być normalnie użytkowana.

Pozostałe inwestycje „rewitalizacyjne” są na bardzo różnych etapach zaawansowania. Efekty wykonanych robot widać w parku i na miejskim amfiteatrze (choć tu akurat raczej nie zakończą się zgodnie z planem, czyli w lutym), na placu zabaw przy ul. Leśnej, trwają prace przygotowawcze i rozbiórkowe w Centrum Kultury i Wypoczynku oraz starej siedzibie Biblioteki Publicznej. W kilku wypadkach ciągle jednak poszczególne zadania są na etapie opracowywania projektów, a w przypadku budowy boisk i rewitalizacji Parceli dopiero dzisiaj (15 stycznia) otwarto oferty przetargowe.

- Myślę, że te zadania, które są rozpoczęte i te, gdzie jesteśmy w trakcie opracowania dokumentacji, powinny zostać zakończone terminowo lub z niewielkim opóźnieniem. Natomiast najtrudniejsza sytuacja jest w przypadku rewitalizacji miejskiego Rynku. Tam ciągle trwają uzgodnienia z konserwatorem zabytków, dotyczące m. in. tego jakim materiałem zostanie wyłożona jego nawierzchnia - przyznaje burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy.

Przedłuża się rozpoczęcie przebudowy oddziałów zlokalizowanych w budynku głównym proszowickiego szpitala. Przeciągające się negocjacje z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i brak gwarancji finansowych spowodowały, że trzeba było unieważnić kwietniowy przetarg na to zadanie. Potem wiele miesięcy trwało opracowanie i przyjęcie programu naprawczego dla szpitala, który był dokumentem niezbędnym dla uzyskania kredytu z BGK.

Choć program został przyjęty wiele tygodni temu, nowego przetargu na inwestycje ciągle nie ma.

- Projekt przebudowy oddziałów został przygotowany dwa lata temu. W międzyczasie zmieniły się niektóre przepisy, pojawiły się nowe wymogi związane z pandemią. W efekcie do projektu trzeba było wprowadzić pewne poprawki. Stąd sprawa się przedłużyła, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie przetarg zostanie ogłoszony - powiedział nam starosta proszowicki Grzegorz Pióro

.

Zgodnie z założeniami inwestycja powinna się w tym roku zakończyć. - Mam co do tego pewne obawy, ale dyrektor szpitala zapewnia mnie, że jest to możliwe - dodaje starosta.

Na pewno nie zostaną w tym roku zrealizowane dwie od dawna wyczekiwane inwestycje drogowe. Sprawa budowy mostu na Wiśle w rejonie Nowego Brzeska oraz budowa dalszego ciągu obwodnicy Proszowic pozornie nie mają ze sobą wiele wspólnego, ale jednak sporo je łączy. Po pierwsze obie dotyczą dróg wojewódzkich, po drugie budzą wiele kontrowersji i protestów społecznych.

W tej chwili obydwie znajdują się na etapie wydawania decyzji środowiskowych, przy czym o ile w przypadku obwodnicy wybrano już tzw. wariant preferowany, to w przypadku mostu nadal możliwe są trzy proponowane lokalizacje. Problem w tym, że każda z nich ma liczne grono przeciwników. Pogodzenie tych wszystkich interesów będzie karkołomnym zadaniem. Bez tego jednak dalsze prace nie ruszą z miejsca.

- My oczekujemy, że do połowy bieżącego roku otrzymamy z urzędów gmin decyzje środowiskowe zarówno dla budowy obwodnicy, jak i mostu. Wtedy będziemy mogli ogłosić przetargi na wykonanie dokumentacji projektowej - tłumaczy kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Jakubowicach Tomasz Dąbrowski.

Czas nagli, bo inwestor chciałby skorzystać z pierwszych środków unijnych, jakie będą dostępne w ramach zbliżającego się rozdania.