Powiat z trudnym budżetem

BRZESKO. Niewykluczone, że na koniec roku, na terenie powiatu brzeskiego zostaną wybudowane chodniki za kwotę ok. 3 mln zł

Dochody powiatu wyniosą w tym roku ponad 64.5 miliona złotych. Natomiast wydatki będą o około 10 milionów większe. Powstała w ten sposób "luka" zostanie" pokryta z nadwyżki budżetowej z 2010 roku oraz kredytów (blisko pięć milionów złotych).

- To bardzo trudny budżet. Powiat musi spłacić zobowiązania z lat poprzednich. Budowaliśmy na kredyt, a teraz te długi trzeba oddać. Dlatego inwestycje w tym roku skumulują się wokół inwestycji drogowych. Na ten cel wydamy około 11 milionów złotych. Wierzę jednak, że ta kwota ulegnie zwiększeniu, bo juz dzisiaj mamy zapowiedź dodatkowych środków z rządowego biura ds. usuwania skutków powodzi - mówi starosta brzeski Andrzej Potępa.

Gros środków trafi na drugi etap remontu drogi: Wola Dębińska. Bielcza - Borzęcin - Zaborów. Oczywiście remont tej jezdni w znakomitej większości został sfinansowany ze środków unijnych z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Remontowana będzie także droga z Łoniowej do Zawady Uszewskiej.

Około miliona złotych samorząd powiatu brzeskiego wysupłał na budowę chodników. Taka samą kwotę muszą znaleźć samorządy gminne, bo budowa chodników od lat finansowana jest w proporcji 1:1.

Już dzisiaj wiadomo, że ta kwota ulegnie zwiększeniu. Nie wykluczone, że na koniec roku, na terenie powiatu brzeskiego zostaną wybudowane chodniki za kwotę około trzech milionów złotych. Radny Tadeusz Zych zaproponował przekazanie miliona złotych dla szpitala powiatowego w Brzesku. Jego propozycja upadła.

- Nie może być tak, że biedniejszy, w tym przypadku powiat, pożycza lub daje bogatszemu - argumentował wicestarosta Ryszard Ożóg. Na dotacje w kwocie 2.5 miliona złotych nie ma co liczyć - przynajmniej na razie - samorząd Borzęcina. Anna Rogóż, radna z tej gminy kilka razy próbowała przeforsować wniosek o dotacje na budowę Regionalnego Centrum Rehabilitacji i Pomocy Osobom Niepełnosprawnym.

Na próżno, bo radni powiedzieli stanowcze "nie". - Nie stać nas na taki wydatek - przekonywali radni. Przepadł także wniosek Sławomira Patera, by przekazać pieniądze dla Państwowej Straży Pożarnej. Nadal największą sumę stanowią wydatki związane z utrzymaniem sieci szkół ponadgimnazjalnych. Ponad 160 tysięcy zostanie wydane na budowę nowego, drugiego "Orlika".

Zarząd powiatu zapowiada ofensywę w walce o unijne środki. - Musimy dobrze przygotować wnioski. Nie chodzi tylko o środki inwestycyjne, ale także o pieniądze na realizację projektów "miękkich" - mówi Jarosław Gurgul, członek zarządu powiatu brzeskiego, a zarazem sekretarz gminy Czchów.

(MIR)