Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót do planów nowej drogi, która odkorkuje północ Krakowa

Agnieszka Maj, Arkadiusz Maciejowski
INFOGRAFIKA TERESA CZAPLAK
Inwestycje. Według nowej koncepcji ulica Iwaszki byłaby węższa i nie wjeżdżałyby na nią tiry. Droga może powstać do 2019 roku.

Jest szansa, że po serii artykułów w „Dzienniku Polskim” miasto wznowi przygotowania do budowy ul. Iwaszki. Miałaby ona biec od ul. Strzelców do alei 29 Listopada w pobliżu ul. Felińskiego. Znacznie ułatwiłaby ruch w północnej części Krakowa.

Radni przygotowali projekt uchwały, w której zobowiązują prezydenta miasta do przygotowania analizy dotyczącej budowy ulicy Iwaszki.

– Chcemy dowiedzieć się, czy jest obecnie możliwe poprowadzenie jej na tym terenie i ile to będzie kosztowało – mówi radny Paweł Ścigalski, jeden z autorów projektu uchwały. Dopiero po przygotowaniu tej analizy władze miasta podejmą decyzję, kiedy można rozpocząć budowę.

Zdaniem radnego budowa ulicy Iwa­szki jest konieczna ze względu na powiększające się korki w północnej części miasta, zwłaszcza w okolicach al. 29 Listopada. Problemów nie rozwiąże planowana przebudowa tej trasy wylotowej na Warszawę.

– Poszerzenie al. 29 Listopada spowoduje tylko znaczny wzrost ruchu samochodowego na tej ulicy. Nie poprawi natomiast dojazdu z północnych osiedli w inne rejony miasta – uważa radny Ścigalski.

Czy Unia Europejska dołoży do budowy drogi

Radni zrezygnowali jednak z koncepcji budowy czteropasmowej drogi, z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Protestowali przeciwko temu m.in. mieszkańcy ul. Strzelców, którzy nie chcieli, by przez ich osiedle biegła „lokalna autostrada”.

– Teraz chcemy wybudować po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Roz­mawiałem już na ten temat z dyrekcją Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, która nie widzi przeszkód dla takiej inwestycji – mówi Paweł Ścigalski.

Jak się dowiedzieliśmy, urzędnicy z ZIKiT będą starać się, aby budowa ulicy Iwaszki została wpisana do Wieloletniego Programu Finansowego Miasta. Szansa na powodzenie jest większa niż w przeszłości, bo według nowej koncepcji budowa drogi kosztowałaby około 30 mln zł, czyli ponad trzy razy mniej niż w przypadku wcześniejszej wersji z dwoma pasami w każdym kierunku. Droga mogłaby powstać do 2019 roku.

Szansą dla ulicy Iwaszki jest również to, że Kraków wraz z ościennymi gminami będzie się starał o unijne pieniądze w ramach tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT). – I właśnie ul. Iwaszki jest brana pod uwagę do realizacji. Wszystko będzie zależeć jednak od tego, ile ostatecznie z całej puli pieniędzy, o które staramy się w ramach ZIT, trafi na projekty drogowe – tłumaczy Krzysztof Migdał, koordynator projektów strategicznych w ZIKiT.

Tymczasem już teraz ulica wpisana została do projektu Studium zagospodarowania przestrzennego. To najważniejszy dokument planistyczny miasta – na jego podstawie budowane są m.in. nowe drogi. Poprawkę do Studium zgłosiła Rada Dzielnicy III. Prezydent Krakowa ją uwzględnił.

Zrezygnowali z drogiej inwestycji

Przypomnijmy: plany budowy ul. Iwa­szki pojawiły się już ponad siedem lat temu. Zakładano wtedy, że droga miałaby cztery pasy, po dwa w każdym kierunku. Byłaby przedłużeniem ul. Strzelców i łączyła się z aleją 29 Listopada w rejonie granicy miasta. Stworzona została nawet koncepcja jej budowy.

W 2007 roku ówczesny Zarząd Dróg i Transportu rozpoczął procedurę wyboru wykonawcy projektu, a Rada Miasta miała podjąć decyzję o przeznaczeniu ok. miliona złotych na przygotowania do inwestycji. Cały plan legł jednak w gruzach, bo radni zdecydowali o przeznaczeniu pieniędzy na inny cel.

– Zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, gdyż nie chcieliśmy wprowadzać tranzytu w środek osiedla. Poza tym samochody i tak w dalszym ciągu stałyby w korkach na zbyt wąskim rondzie Barei. Jego przebudowy nie ma w planach – zwraca uwagę Dominik Jaś­ko­wiec, krakowski radny z PO.

Wśród osób głosujących za odebraniem pieniędzy na budowę ul. Iwaszki był Janusz Chwajoł, radny miejski z PO. Ulica Iwaszki miałaby przebiegać w miejscu, w którym stoi jego zakład. Radny przekonuje jednak, że to nie miało żadnego znaczenia dla tej sprawy.

– Koszt budowy tej drogi był ogromny. Zdecydowaliśmy więc wtedy, że lepiej poszerzyć al. 29 Listopada, co jest korzystniejsze finansowo niż budowa ul. Iwaszki (jeśli miasto otrzyma dofinansowanie unijne, to rozbudowa alei 29 Listopada mogłaby ruszyć w 2016 roku – przyp. red) – tłumaczył w rozmowie z „DP” radny Chwajoł.

Chodzą półtora kilometra do przystanku

Okazuje się, że miasto pozyskało nawet kilka działek pod budowę ul. Iwaszki, ale dalszych prac zaniechano. Eksperci od transportu (m.in. Stanisław Albricht z Pracowni Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans) powtarzali w mediach, że to wielki błąd.

Droga ta pozwoliłaby bowiem odciążyć wiecznie zakorkowaną aleję 29 Listopada. Kierowcy, którzy – jadąc od strony Warszawy – chcieliby dotrzeć na wschód Krakowa, mogliby szybko odbić w lewo, w stronę np. ronda Barei, zamiast jechać na wprost aleją 29 Listopada.

Powstanie ul. Iwaszki ułatwiłoby życie także mieszkańcom m.in. ul. Feliń­skiego, którzy do najbliższego przystanku komunikacji miejskiej muszą chodzić ponad półtora kilometra. Pracownicy ZIKiT twierdzą, że w tym momencie nie ma możliwości wprowadzenia nawet małych autobusów na ulicy Fe­liń­skiego, która – ich zdaniem – jest zbyt wąska. Gdyby obok powstała ul. Iwaszki, to autobusy mogłyby się zatrzymywać właśnie na tej drodze.

PETYCJA MIESZKAŃCÓW GÓRKI NARODOWEJ

„Jako mieszkańcy z troską obserwujemy rosnące problemy komunikacyjne północnej części Krakowa, w szczególności braku realnego odciążenia alei 29. Listopada.

Planowana przebudowa al. 29 Listopada realnie nie wpłynie na poprawienie dostępności komunikacyjnej osiedli znajdujących w jej osi, powodując znaczący wzrost ruchu samochodowego.

Mieszkańcy osiedli sąsiadujących z aleją 29. Listopada od wielu lat postulują wprowadzenie nowych rozwiązań komunikacyjnych w tym rejonie Krakowa. Pomimo ogromnych problemów infrastrukturalnych i komunikacyjnych nadal są wydawane pozwolenia na budowę kolejnych bloków na Górce Narodowej Wschód. Postulujemy o:

* wprowadzenie na listę priorytetowych inwestycji ulicy Iwaszki w przekroju drogi 1 x 2 z ograniczeniem ruchu samochodowego (do 10 ton) wraz ze ścieżkami rowerowymi i chodnikiem,

* priorytet dla komunikacji zbiorowej z wykorzystaniem nowej ulicy Iwaszki dla Górki Narodowej Wschód (przedłużenie linii nr 105)”.

Pod powyższą petycją, złożoną w Urzędzie Miasta, podpisało się około 700 osób.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski