Limanowa
Pod blokiem przy ul. Fabrycznej sąsiedzi chcieli wymierzyć sprawiedliwość Romom, którzy poszczuli psem ciężarną kobietę. Zebrało się kilkadziesiąt osób. Interweniowała policja. Z mieszkania Romów ktoś wyrzucił butelkę z benzyną. Na przełomie roku Prokuratura Rejonowa w Limanowej przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm Romom. Postawiono im 15 zarzutów, które dotyczyły gróźb karalnych i pobicia mieszkańca Limanowej. Polakom prokuratura zarzutów nie postawiła, gdyż - jak informowała Janina Tomasik, prokurator rejonowy w Limanowej, przeprowadzone postępowanie wyjaśniające nie uzasadniało wszczęcia dochodzenia i zakończono je odmową. Decyzja ta zbulwersowała Stowarzyszenie Romów, które wnioskowało o ukaranie Polaków za przestępstwo na tle rasowym. W ostatnim czasie organy prokuratury zdecydowały o powróceniu do sprawy linczu. Czynności będą prowadzone nie tylko pod kątem przestępstwa na tle narodowościowym, ale również ustalenia, czy rodzina romska była narażona na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia z powodu ich przynależności rasowej i etnicznej.
(TOP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
