MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powszechna mobilizacja

GM
Władze powiatu wadowickiego coraz dalej sięgają w poszukiwaniu pieniędzy na budowę nowego szpitala w Wadowicach. W tym tygodniu podjęto nawet decyzję o zamiarze likwidacji filii szkoły, która znajduje się w sąsiednim powiecie oświęcimskim - w Zatorze. Jednocześnie starosta wadowicki ogłasza nowy termin rozpoczęcia budowy szpitala.

WADOWICE. Wyprzedaż majątku, składki od mieszkańców, kredyty...

Do końca 2016 roku w Wadowicach powinien zostać wybudowany wielki pawilon szpitalny, który zastąpi obecny stary szpital przy ulicy Karmelickiej. Bez tej inwestycji, od 2017 roku szpital przestanie istnieć, bo nie będzie spełniał standardów i Narodowy Fundusz Zdrowia nie przyzna pieniędzy na leczenie pacjentów w Wadowicach.

Czy budowa w końcu zostanie rozpoczęta, jak obiecują samorządowcy? Dyskusja w tej sprawie trwa już od kilku lat. Na budowę potrzeba ok. 60 mln zł. - Powiat może zabezpieczyć połowę tej kwoty, ale tych pieniędzy nie mamy odłożonych na kupce. Chcemy je pozyskać ze sprzedaży nieruchomości oraz z kredytów i z każdego innego możliwego źródła - mówi starosta Jacek Jończyk.

Wyprzedaż powiatowych nieruchomości idzie na całego. W tym tygodniu ogłoszono przetarg na sprzedaż budynku zlikwidowanego w tym roku schroniska młodzieżowego w Lanckoronie. Kilka mln zł powiat chce pozyskać ze sprzedaży budynku w Zatorze, w którym znajduje się filia Zespołu Szkół Rolniczych w Radoczy. Losy zatorskiej placówki są już raczej przesądzone. Na wniosek władz powiatu, w tym tygodniu radni niejednogłośnie podjęli decyzję w sprawie zamiaru likwidacji tej szkoły.

Jednocześnie starosta Jacek Jończyk jeździ po gminach i prosi wójtów i burmistrzów o pieniądze. Plan starosty zakłada, że gminy dołożą do budowy nowego szpitalnego pawilonu. Propozycja zakłada, aby to była kwota 20-25 zł od mieszkańca rocznie przez 3 lata.

Wczoraj starosta był na sesji Rady Miejskiej w Andrychowie. - Według takiego klucza gmina Andrychów mogłaby co roku przekazać ok. 980 tys. zł, w sumie w skali trzech lat niespełna 3 mln - mówił starosta do radnych andrychowskich. Prosił ich o pozytywne rozpatrzenie jego prośby. - To do was należy decyzja. To jest tylko nasza prośba, na którą możecie odpowiedzieć pozytywnie albo negatywnie - mówi starosta.

Wcześniej dokładnie opisał trudną sytuację, w jakiej znajduje się powiatowa lecznica, dla której rozbudowa to "być albo nie być".

Na wiosnę władze powiatu zakładały, że budowę uda się rozpocząć jesienią tego roku. To już nieaktualne. Jest nowy termin.

- W najbliższych tygodniach przedstawimy projekt budżetu powiatu na 2012 rok, gdzie wśród wydatków majątkowych główną pozycję będzie stanowić budowa szpitala. W przyszłym roku rozpoczniemy pierwszy etap - pięć kondygnacji, które mają powstać do końca 2014 roku. Założyliśmy możliwość podetapowania: trzy plus dwa, co oznacza, że do 2014 roku wybudujemy pięć kondygnacji, a trzy będą wykończone - mówił starosta.

Do realizacji tego planu konieczna jest jednak pomoc ze strony gmin, korzystne oferty przy sprzedaży powiatowych nieruchomości, a może także... trochę szczęścia.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski