Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożyczki pod kontrolą

JACEK ŚWIDER
W resorcie finansów trwają prace nad założeniami do nowego prawa regulującego rynek niebankowych pożyczek.

PRAWO. Firmy pożyczkowe nie chcą ustawowych limitów oprocentowania

Firmy udzielające bardzo wysoko oprocentowanych, szybkich pożyczek na krótki termin (tzw. chwilówek) na razie pozostają poza kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego i Narodowego Banku Polskiego. Już niedługo może się to zmienić.

Jak można było się jednak spodziewać, plany Ministerstwa Finansów budzą sprzeciw branży pożyczkowej, która w Polsce znalazła doskonałe otoczenie prawne dla szybkiego rozwoju. Kolejne firmy (głównie zagraniczne) wchodzą na rynek, a rzeczywiste roczne koszty udzielanych przez nie pożyczek sięgają kilkuset i więcej procent.

Nie chcą limitu

- Jesteśmy przeciwni odgórnemu wyznaczeniu limitu kosztów kredytu - broni interesów swojej firmyAlicja Kopeć, członek zarządu Provident Polska (największej działającej w naszym kraju firmy pożyczkowej). Dodaje, że planowane przez resort finansów wprowadzenie górnej granicy tzw. rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) może spowodować odejście części obecnych, potencjalnych klientów Providenta i innych podobnych firm do szarej strefy, gdzie pożyczki udzielane są nielegalnie, bez żadnej kontroli. Alicja Kopeć przekonuje także, że gdyby zdecydowano się na wprowadzenie górnej granicy oprocentowania pożyczek, wyznaczony limit musiałby być odpowiednio wysoki. Tłumaczy, że koszty i ryzyko związane z udzieleniem "chwilówki" są nieporównywalnie większe niż w przypadku zwykłego, rozłożonego na kilkanaście miesięcy lub kilka lat, kredytu bankowego.

Przedstawiciele firm pożyczkowych zwracaja także uwagę, że w wielu krajach UE nie ma górnych limitów oprocentowania pożyczek udzielanych przez firmy niebankowe. Wprowadzenie go w naszym kraju mogłoby- zdaniem szefów firm pożyczkowych - wy-kluczyć z rynku finansowego wielu Polaków. Wszystko dlatego że obecnie firmy pożyczkowe rekompensują sobie stratę niespałacanych pożyczek zyskami z wysokiego oprocentowania tych spłacanych. Dzięki temu pożyczki są łatwo dostepne nawet dla osób z wątpliwą historią kredytową i poziomem dochodów wykluczającym zaciągnięcie jakiegokolwiek kredytu w banku komercyjnym.

Pod nadzorem

Przygotowanie założeń nowych regulacji rynku pożyczek zlecił tzw. Komitet Stabilności Finansowej w reakcji na doniesienia o nieprawidłowościach. Przypomnijmy: m.in. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów badał reklamy i wzorce umów zawieranych przez firmy pożyczkowe z klientami. Nie brakowało tam kontrowersyjnych zapisów, a koszty produktów finansowych były bardzo wysokie. Możemy się więc spodziewać wprowadzenia rejestru firm pożyczkowych prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego.

W tej chwili działalność polegająca na udzielaniu pożyczek z "własnych pieniędzy" (firmy pożyczkowe nie przyjmują depozytów - wtedy byłyby typowymi parabankami) nie jest regulowana. Nie potrzeba specjalnych zezwoleń i zgód finansowego nadzoru (KNF) ani NBP, o które muszą starać się banki. Wystarczy prowadzić działalność gospodarczą.
Gdy powstanie rejestr firm pożyczkowych, potencjalni klienci będą mogli sprawdzić legalność działania takiej firmy. Poza tym planowane jest wprowadzenie wspomnianego górnego limitu oprocentowania oraz wyższych kar za prowadzenie działalności bankowej bez zezwolenia (przyjmowanie dpozytów i udzielanie kredytów). Maksymalna grzywna wzrosłaby z 5 do 10 mln zł, a maksymalna kara pozbawienia wolności z 3 do 5 lat.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski