Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozytywne zaskoczenie

ALG
MLKS Żabno - Proszowianka 2-4 (1-3)

Sport

Sport

MLKS Żabno - Proszowianka 2-4 (1-3)

W pierwszym meczu kontrolnym przed nowym sezonem IV ligi piłkarze Proszowianki pokonali w Żabnie tamtejszy MLKS 4-2. Bramki zdobyli: Adrian Pater 2, Robert Jarzmik i Dariusz Komenda.

   Proszowianka: Łaciak (46 Libura) - Kopyść, Wawrzeń, Wtorek (46 Duraj), Sendek - Mach, Łach, Jarzmik (56 Sowa), Tabak - Pater, Komenda.
   Rywal Proszowianki w ubiegłym sezonie występował w tarnowskiej klasie okręgowej i zakończył rozgrywki na 3. miejscu. Trener Grzegorz Plata nie ukrywał, że miał sporo obaw przed spotkaniem: proszowianie wystąpili w odmłodzonym składzie i w nowym ustawieniu 4-4-2. - Trzeba grać nowocześnie, a nie cofać się w rozwoju - _mówi szkoleniowiec. Nie jest to zresztą system całkiem nowy w Proszowiance. W ten sposób grał zespół prowadzony przez Wojciecha Stawowego, Dariusza Sieklińskiego i Dariusza Wójtowicza. Do tego stylu przyuczani są również piłkarze wszystkich drużyn młodzieżowych. Ostatni szkoleniowcy, Piotr Kocąb i Zbigniew Urbańczyk, preferowali grę staromodnym już nieco systemem 3-5-2.
   Sobotnia potyczka rozpoczęła się dla Proszowianki znakomicie. Już w 1 min z prawej strony dośrodkował Mach, a Pater ubiegł obrońców i wpakował piłkę do siatki. Szybkie zdobycie bramki wprowadziło nieco samozadowolenia w szeregi proszowian, którzy na pewien czas oddali pole rywalom. Po jednej z ich akcji Łaciak został pokonany w sytuacji "sam na sam". Odpowiedź była natychmiastowa. Po kilkudziesięciu sekundach wymianę piłek między Paterem i Komendą zakończył celnym strzałem Jarzmik. Jeszcze w I połowie Pater wypracował taką pozycję Komendzie, że grzechem byłoby z niej spudłować.
   Druga połowa w wykonaniu Proszowianki okazała się nieco słabsza. Trener musiał lekko "przemeblować" skład, w dodatku chwila nieuwagi przydarzyła się Liburze, który złapał piłkę zagraną przez Kopyścia i gospodarze strzelili kontaktową bramkę po szybkim rozegraniu rzutu wolnego pośredniego. Ostatnie słowo należało jednak do Proszowianki, a konkretnie do Patera, który zdobył gola po indywidualnej akcji.
   - _Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony tym, co pokazali moi zawodnicy. Choć trenujemy dopiero od tygodnia, graliśmy szybko, z klepki, przeprowadziliśmy sporo akcji oskrzydlających. Bardzo dobrze wkomponował się do zespołu Rafał Tabak, świetnie radził sobie w obronie Darek Wawrzeń. Przebieg meczu nastroił mnie optymistycznie. Myślę, że ten zespół ma przed sobą przyszłość. Przepowiednie niektórych, że już teraz należy się pogodzić ze spadkiem do okręgówki, są chyba przedwczesne
- mówi Grzegorz Plata.
   W ciągu zeszłego tygodnia wyjaśniło się kilka kadrowych zagadek. Z planowanego wyjazdu do Wielkiej Brytanii zrezygnowali ostatecznie: Kamil Mach i Piotr Wtorek. Na zajęciach w tym tygodniu powinni się pojawić: Mariusz Głąbicki i Tomasz Przeniosło. W drużynie zostają też: Artur Łaciak i Robert Jarzmik. Nie wiadomo natomiast, czy tak samo będzie z Marcinem Karpińskim, który otrzymał propozycję z jednego z klubów III ligi i jeżeli przypadnie do gustu trenerowi, może opuścić Proszowice. - Nie ukrywam, że potrzebujemy jeszcze co najmniej trzech zawodników: środkowego obrońcę, pomocnika i napastnika. Dzisiaj mamy na ten temat rozmawiać ze Zdzisławem Kapką z Wisły Kraków. We wtorek spodziewam się na zajęciach dwóch nowych graczy. Zobaczymy, ile są warci - kończy trener.
Tekst i fot.: (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski