MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracówka

Redakcja
Obiegła prasę dość szokująca wiadomość z Florydy, gdzie w ramach akcji "Poznaj pracę twoich rodziców" dzieciaki z rodzin strażników więziennych zostały zaprowadzone do zakładu karnego, w którym, między innymi, praktycznie zapoznały się z działaniem paralizatora, choć uczciwie trzeba przyznać, żadnego z nich nie posadzono na krześle elektrycznym.

Marcin Wolski: SPRAWKI Z WARSZAWKI

Nie słychać też o podobnych wizytach dla dzieci klawiszów z Guantanamo, gdzie do innych ciekawych doświadczeń zawodowych dorzucić można by było podtapianie, stójkę, przesłuchanie trzeciego stopnia czy zastrzyki ze skopolaminy.
To, żeby potomstwo dowiadywało się, co tatuś robi w godzinach pracy, z pewnością jest pouczające, choć niestety nie egalitarne. Sam pamiętam z podstawówki lekcję, na której mieliśmy opowiadać o zawodach rodziców, i jeden z kolegów, syn pracownika branży asenizacyjnej, wyznał lekko zawstydzony "Mój tatuś jest gówniarzem". Jednak większe wrażenie wywołał syn pastora mówiący z dumą "A mój jest księdzem".
Poznawanie miejsc pracy rodziców, choć teoretycznie rozwijające, kryje w sobie liczne kłopoty. - Oto Jacuś wraca z wizyty u ojca dyrektora i pani pyta, czego się nauczył. "Wiesz już do czego służy sekretarka?" "W majtkach czy bez majtek?" - odpowiada pytaniem na pytanie spostrzegawczy berbeć. Są i inne miejsca pracy, w których trudno wyobrazić sobie obecność dzieciaka. - Np. w rzeźni, gdzie tatuś, który w domu nie skrzywdziłby muchy, morduje śliczne, bezbronne cielaczki, czy w agencji towarzyskiej, w której mamusia wyrabia 300 procent normy.
Wbrew oczekiwaniom, dziecko parlamentarzysty, zaproszone do Sejmu, może być również narażone na szokujące doświadczenia, oglądając obstrukcję parlamentarną, stukanie laski marszałkowskiej czy Palikota z interesem w ręku. Także nie jest wychowawcze pokazywanie dziecku bezrobotnego, co tatuś robi, gdy go nie ma w domu. Może więc lepiej jest, jeśli nasza pociecha wie jedynie, że poza domem każdy robi to, co potrafi najlepiej i w efekcie tatuś wraca do domu z pieniążkami, mamusia ze sprawunkami, a siostrzyczka z brzuchem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski