Policjanci poszukiwali pojazdu, po zgłoszeniu od przedstawiciela firmy, do której należało auto. Straty firmy szacowano na 20 tys. zł.
Policjanci ustalili, że 41-letni mężczyzna jest pracownikiem okradzionej firmy i posiadał przyzwolenie do wykonywania obowiązków w dni wolne od pracy. Mężczyzna wykorzystał to, przyszedł do pracy w sobotę bez podejrzeń ochroniarza, który wpuścił go do siedziby firmy. Jednak zamiast zająć się pracą wszedł do pomieszczenia, gdzie znajdowały się kluczyki oraz dowód rejestracyjny samochodu i odjechał z parkingu, mimo że nie posiadał prawa do użytkowania służbowych pojazdów. Usłyszał zarzut kradzieży samochodu i dokumentów. Przyznał się i wyjaśnił, że samochód skradł, żeby pojechać w odwiedziny do bliskich mieszkających w innym województwie. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?