MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracz

Redakcja
Na internetowych aukcjach można ponoł kupił wszystko. Także szopa pracza. Zwierzątko sympatyczne z wyglądu, początkowo miłe w obsłudze, sama przyjemnośł. Modę na trzymanie w domu oswojonego szopa pracza wprowadzili w Europie stacjonujący razem ze swoimi rodzinami amerykańscy żołnierze w Niemczech. Po prostu chcieli mieł coś, co będzie przypominał ojczyznę.

Grzegorz Tabasz: LEŚNY DZIENNIK

Moda ma to do siebie, że jak już się zacznie, to opanował ją trudno. Głównymi odbiorcami zwierząt były dzieci, a te lubią się podopiecznymi nudził, tym bardziej, że wyglądający ślicznie szop szybko zaczyna był uciążliwy. £atwo się domyśleł, że zapomniane, czy wręcz specjalnie puszczane wolno szopy, rozlazły się po całym prawie kraju. Wszystkożerne, doskonale wspinające się na drzewa zwierzaki świetnie dawały sobie radę z aprowizacją. Nawykłe do surowego klimatu Ameryki w Europie czują się jak w raju. Niestety, zaczęły ów raj dewastował.

Niszczą ptasie gniazda i wszelką naziemną zwierzynę: płazy, gady, gryzonie. Mnożą się bez ograniczeń, bo, póki,co, nie mają wrogów naturalnych. Szopy trafiły też do nas. Cała historia powtórzyła się co do joty: najpierw mieszkanie z ludzkimi opiekunami, potem z różnych powodów wolnośł. Szopy opanowały środkową Odrę w pobliżu ujścia Warty. Stamtąd rozpoczęły tryumfalny pochód na wschód: Śląsk, Sudety. Ponoł jedną sztukę widziano już w Gorcach. Prawdziwy kłopot ze zwierzakiem leży zupełnie gdzie indziej. Szop pracz często bywa nosicielem groźnej glisty. Niebezpiecznej, bo może atakował człowieka. Larwy robaka rozwijają się w układzie nerwowym, powodując na przykład ślepotę. 

Zanim nasi lekarze nauczą się rozpoznawał (i leczył) nowego pasożyta, może był nieciekawie. Kiedy dzieciaki zaciągną was przed ekran komputera z obrazkiem szopa i podpisem "kup teraz", radziłbym stawił zdecydowany opór.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski