Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwa wiosna. Doczekałem się powrotu bociana

Grzegorz Tabasz
Wyglądałem go każdego dnia. Z tęsknotą i niepokojem. Wróci, czy nie. Wyląduje w gnieździe, czy lokum zostanie puste. Doczekałem się.

Późnym popołudniem, na koniec słonecznej soboty w moim gnieździe pokazała się pierwszy biały bocian. Mówię moje, gdyż zerkam nań każdego dnia przynajmniej dwukrotnie. Biały ptak zatoczył koło i zdecydowanie usiadł na gnieździe.

Rozejrzał się dookoła i zaklekotał tryumfalnie z szeroko rozwartym dziobem uniesionym w niebo. Bocian z sukcesem ukończył podróż mierzącą ponad dziesięć tysięcy kilometrów. Od Równika, wzdłuż Nilu i Bliskiego Wschodu, gdzie do wędrownych ptaków strzelają bez pardonu.

Pokonał Anatolię, zaś południe Europy, to już prawie dom. Dwa miesiące w drodze. Jeszcze nie jestem pewien, czy to właściciel gniazda, czy jeden z podróżników lecących dalej na północ. Jeśli tak, to będzie musiał cierpliwie poczekać na swoją drugą połowę. W miniony roku stadło połączyło się dopiero po dwóch tygodniach nerwowego oczekiwania. Czyli jeszcze trochę emocji.

Czas najwyższy na pointę. Proszę Państwa, 23 marca cztery minuty po siedemnastej w Kotlinie Sądeckiej rozpoczęła się prawdziwa wiosna.

Pierwsze bociany przyleciały do Ropy. Zobaczcie sami! [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski