Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwe i inne niespodzianki

Grzegorz Skowron
Tydzień w Krakowskiej Polityce. W tym tygodniu mieliśmy kilka niespodzianek. Nie wszystkie były miłe.

Premier Beata Szydło sprawiła nawet dwie. Najpierw zapowiedzią, że przyjedzie na kongres samorządowców, a potem odwołaniem swojej wizyty. Zaskoczyła tym nie tylko organizatorów spotkania, ale też działaczy Komitetu Obrony Demokracji, którzy przyszli pod Centrum Kongresowe z transparentem „Beata publikuj”.

Niespodziankę sprawił też wojewoda małopolski Józef Pilch. Tym, że nie zaskoczył jakimś nowym pomysłem. Po jego wypowiedziach o przeniesieniu Radia Kraków na Krzemionki i połączeniu go z Telewizją Kraków oraz propozycji przeniesienia Światowych Dni Młodzieży na lotnisko w Balicach można się było spodziewać jeszcze bardziej oryginalnej, wyrafinowanej i zaskakującej propozycji na rozwiązanie jakiegoś ważkiego problemu.

Nikogo wprawdzie nie zaskoczyło, że zabrakło miejsc w przedszkolach. W spore zdziwienie wprawił natomiast list do rodziców zachęcający ich do zapisów dzieci do niesamorządowych placówek, gdzie też płaci się tylko złotówkę za godzinę ponad 5-godzinny okres darmowej opieki. W liście opublikowanym na miejskim portalu jest mowa o tym, że do przedszkoli nie dostało się 1,5 tys. dzieciaków, a pod nim znalazła się informacja, ile jest wolnych miejsc. Policzyłem - 103.

Zapowiada się bardziej zacięta rekrutacja niż na niektóre studia. Tych miejsc ma być więcej, bo urzędnicy twierdzą, że rodzice zapisywali dzieci do kilku placówek, by zwiększyć szanse na przyjęcie. Przy tak wielkim deficycie miejsc w przedszkolach nie jest to jednak wielka niespodzianka i można ją było przewidzieć.

Ale chyba nawet najwięksi prorocy nie przewidywali, że na froncie walki ze smogiem pojawi się nowy wróg - Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Krakowie. To zaskoczenie jest tym większe, że przecież misją funduszu jest poprawa środowiska, w tym także jakości powietrza. A tu niespodziewanie zmieniono regulamin przyznawania dotacji na wymianę starych pieców węglowych na nowe, zmniejszając dofinansowanie.

Władze podkrakowskich gmin najpierw musiały długo przekonywać ludzi, że warto zadbać o zmniejszenie smogu, przekonały ich, że dostaną na to spore dofinansowanie, a teraz okazuje się, że będzie on mniejsze. I pewnie nikogo nie zdziwi, że teraz większość wycofa się z wymiany pieców. A pewnie i długo nie będzie ich można namówić do ponownego rozważenia pomysłu wyrzucenia starego kopciucha. To zaskakujący pomysł na edukację ekologiczną.

Była też niespodzianka dotycząca Zakrzówka, bo miasto postanowiło nie oddawać firmie deweloperskiej działki, na której miały powstać bloki. Ten fakt został tak podany do publicznej wiadomości, jakby ostatecznie przepadły plany zabudowy terenów przy zalewie. Ale szybko okazało się, że wcale nie ma pewności, czy deweloper nie zacznie budować na swoich gruntach. Jeśli osiedle rzeczywiście nie powstanie, to będzie prawdziwa niespodzianka.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski