Kraków czy Katowice? Tauron Arena czy Spodek? Gdzie odbędą się hokejowe mistrzostwa świata Dywizji 1A w 2016 roku? Choć jeszcze kilka dni temu wydawało się, że imprezę przejmą Ślązacy, to okazuje się, że sprawa nie jest definitywnie przesądzona, a władze PZHL mają do piątku podjąć ostateczną decyzję.
Majowy kongres IIHF przyznał mistrzostwa w 2016 roku Krakowowi, zadecydowały znakomite opinie po organizacji podobnych mistrzostw w tym roku w Tauron Arenie. PZHL przesłał w tej sprawie na początku maja do władz Krakowa list intencyjny, potem konkretną ofertę. Władze Krakowa zaprosiły działaczy PZHL na rozmowę w sprawie sfinalizowania umowy.
I tu nagle, ni z gruszki, ni z pietruszki śląscy działacze wystąpili z propozycją, by mistrzostwa zorganizować w Katowicach. Pytanie zasadnicze - dlaczego Katowice z takim wnioskiem nie wystąpiły przed kongresem? I działacze ze Śląska wprowadzili do programu zarządu PZHL punkt - dyskusja, gdzie mistrzostwa, w Krakowie czy w Katowicach? Prezes Dawid Chwałka całkowicie się pogubił, dopuścił do głosowania nad wnioskiem, choć ze strony Krakowa nie było mowy o wycofaniu się z imprezy. Cztery głosy były za Katowicami, trzy za Krakowem.
Wczoraj w Krakowie doszło do zaplanowanego wcześniej spotkania dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej Krzysztofa Kowala z kierownictwem PZHL.
- Byliśmy na to spotkanie umówieni w zeszłym tygodniu, mieliśmy uzgodnić warunki umowy. Dowiedziałem się, że dla kierownictwa PZHL Kraków jest nadal organizatorem mistrzostw. Ale prezes Chwałka mówił równocześnie, że jest zobligowany głosowaniem na zarządzie. Odniosłem wrażenie, że prezes PZHL bije się z myślami, jest w rozterce. Oświadczyłem działaczom PZHL, że do piątku oczekuję ostatecznej odpowiedzi. Chciałbym też dowiedzieć się, czy prawdą jest, że władze Katowic poparły organizację mistrzostw i przeznaczyły na to pieniądze. Osobiście bardzo dziwię się władzom Katowic, iż wdają się w taką niezbyt czystą grę wobec naszego miasta - powiedział nam Krzysztof Kowal.
Na spotkaniu obecny był wiceprezes PZHL Jacek Chadziński, który w głosowaniu na zarządzie PZHL opowiedział się za Krakowem.
- Sprawa jest dla mnie bezdyskusyjna, właścicielem mistrzostw świata jest IIHF, on przyznał je Krakowowi. Dlatego głosowania na zarządzie były bezprawne, to powinien wiedzieć prawnik PZHL. Teraz nagle zgłaszają się Katowice. Proszę to napisać - kolesiostwo nie będzie decydować, gdzie odbędą się mistrzostwa! Nie boję się użyć mocnych słów, to jest zamach na polski hokej, który i tak bez tego ma mnóstwo problemów. Będziemy mieli "krechę" w IIHF, nikt nas już nie będzie poważnie traktował. Występując o odebranie mistrzostw Krakowowi PZHL ośmieszy się w IIHF - mówi Chadziński, który dodaje, że Spodek jest przestarzałą halą, nie ma w niej na stałe zamontowanego lodowiska (trzeba będzie założyć lodowisko mobilne, zdecydowanie gorszej jakości), nie ma szatni po 120 mkw. dla każdej ekipy.
Jest jeszcze jeden problem. Kraków odwołał wcześniej zaplanowane imprezy w Tauron Arenie, aby można było przeprowadzić hokejowe mistrzostwa świata.
- Poniesiemy straty finansowe. Kto wie, czy nie będziemy zmuszeni wystąpić do sądu o odszkodowanie. Na razie jednak za wcześnie o tym mówić. Czekam do piątku i wierzę w rozsądek działaczy PZHL - mówi Krzysztof Kowal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
