Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent chce zmniejszyć liczbę punktów sprzedaży alkoholu

Agnieszka Maj, współpraca Anna Agaciak
Obecnie w Krakowie działa 2330 sklepów i lokali sprzedających alkohol
Obecnie w Krakowie działa 2330 sklepów i lokali sprzedających alkohol FOT. ADAM WOJNAR
Magistrat. Teraz sklepów z alkoholem w Krakowie jest więcej niż w innych miastach, w dodatku mogą powstawać kolejne.

Prezydent Jacek Majchrowski chce ograniczyć liczbę sklepów i pubów, w których sprzedawany jest alkohol. Ogłosił to po artykułach „Dziennika Polskiego”, w których alarmowaliśmy, że Kraków staje się pijackim zagłębiem.

Liczba sklepów z trunkami jest u nas w przeliczeniu na jednego mieszkańca większa niż w Warszawie. W Krakowie jeden punkt z alkoholem przypada na 303 osoby, podczas gdy w stolicy – na 310 osób.

Teraz prezydent przygotował projekty uchwał dotyczące zmniejszenia liczby punktów sprzedaży alkoholu na terenie miasta. W obu wersjach limit zostaje obniżony o 150 punktów: do 2350 punktów z 2500.

Obecnie w Krakowie działa 2330 sklepów i lokali sprzedających alkohol wysokoprocentowy. – Jeśli więc ten projekt zostanie uchwalony efekt będzie taki, że liczba sklepów z alkoholem będzie na takim poziomie jak teraz. To postęp, bo zgodnie z obowiązującym limitem może ich być jeszcze więcej niż obecnie – mówi Dominik Jaśkowiec, radny PO, który kilka miesięcy temu sam postulował zmniejszenie limitu o 150. Wtedy jednak jego pomysł był negatywnie oceniony przez prezydenta.

Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta zaprzecza jednak, że prezydent zmienił zdanie w tej sprawie. – Prezydent Jacek Majchrowski już w zeszłym roku mówił, że punktów sprzedaży alkoholu jest za dużo oraz, że nie powinno być tyle całodobowych monopolowych – mówi Filip Szatanik.

Zdaniem Stanisława Rachwała, radnego PiS, który także już wcześniej postulował zmniejszenie liczby sklepów z alkoholem, prezydent powinien jeszcze bardziej ograniczyć dostępność do trunków w Krakowie. – Alkohol nie powinien być sprzedawany w niektórych miejscach, np. w okolicach szkół – uważa radny Rachwał. Według niego z mapy Krakowa powinny zniknąć całodobowe sklepy z alkoholem. – Alkohole powinny zniknąć ze sklepowych witryn. Młodzi ludzie są narażeni na nachalną reklamę trunków – uważa radny.

Teraz prezydencki projekt zmiany przepisów będzie poddany konsultacjom. Urzędnicy zachęcają mieszkańców do składania uwag i wniosków. Można je kierować drogą elektroniczną na adres: [email protected] w terminie do 31 maja 2014 r.

Projekty uchwał Rady Miasta Krakowa, dotyczące ograniczenia liczby punktów sprzedaży alkoholu, są dostępne na stronie Biuletynu Informacji Publicznej pod adresem www.bip.krakow.pl

Urzędnicy rozważają także sporządzenie listy miejsc i obiektów, w których obowiązuje stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych.

W 2002 r. w Krakowie działały 1974 punkty sprzedaży alkoholu: 947 sklepów i 1027 lokali. Dla porównania, 13 listopada 2013 r. funkcjonowały już 2653 punkty, w tym 1339 sklepów i 1314 lokali. W Łodzi działa ich 1673. W Gdańsku limit dopuszcza 800. W Poznaniu 1710. We Wrocławiu 1700.

W Krakowie limit punktów na alkohol wynosi 2,5 tys.., a działa 2330 takich sklepów i lokali. Rosną też dochody z opłat za zezwolenia na sprzedaż alkoholu. W 2003 r. wynosiły one prawie 11 mln zł, a plan na ten rok to 18,2 mln zł w budżecie miasta.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski