Prezydent Jacek Majchrowski bez wotum zaufania. Będzie referendum w sprawie jego odwołania?

Głosowanie w sprawie udzielenia wotum zaufania dla prezydenta odbyło się po wysłuchaniu przez radnych raportu o stanie gminy w 2022 r. Z dokumentu dowiedzieli się m.in., że wiarygodność kredytowa Krakowa jest stabilna, spadła stopa bezrobocia o 0,6 punktu względem 2021 r. (do poziomu 2,3 proc.), zwiększyła się liczba pasażerów przewiezionych pojazdami komunikacji miejskiej (345,8 mln), stolicę Małopolski odwiedziło 8,4 mln osób (7,4 mln w 2021 r.), zmniejszyła się liczba oczekujących na gminne mieszkanie o 155 osób, nasadzono ponad 32 tys. drzew, powstało 11,85 km dróg dla rowerów, realizowano program in vitro, w ramach którego "dofinansowano 171 procedur zapłodnienia", w ramach pomocy uchodźcom z Ukrainy gmina zapewniła miejsca tymczasowego pobytu dla 5984 osób.

Podczas dyskusji nad raportem radni chwalili prezydenta i podległych mu urzędników za pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Wielu radnych krytycznie odnosiła się natomiast do zarządzania miastem w ubiegłym roku. Zarzucali pasywność w działaniu, brak wizji.

- W poprzednich latach były ogromne wzrosty dochodów z podatków, bardzo dobra koniunktura. Zarządzanie miastem w takiej sytuacji było łatwiejsze. Kiedy przychodzą trudne czasy, to jest okres próby, sprawdzenia, czy prezydent sprosta oczekiwaniom mieszkańców. Moim zdaniem prezydent zawiódł w trudnych chwilach. To był najgorszy rok w jego prezydenturze. Udowodnił, że czas jego władzy definitywnie dobiega końca. Pokazał, że brakuje wizji, stabilności. Będę głosował przeciw wotum zaufania - mówił Michał Drewnicki, radny PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Uzasadniał przyczyny swojej decyzji. Przypomniał problemy z połowy zeszłego roku, kiedy brakowało kierowców w MPK, część kursów autobusów nie było realizowanych. Zarzucił też prezydentowi, że nie słucha głosów radnych i mieszkańców (od prawa do lewa) w wielu kwestiach, takich jak chociażby odwołania Janusza Palikota z rady Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, czy likwidacji spółki Kraków 5020 i forsowanej przez nią kosztownej miejskiej telewizji Hello Kraków.

Wątek spółki Kraków 5020 i telewizji Hello Kraków pojawiał się też w wypowiedziach innych radnych. - Rok 2022 to rozkwit drugiej miejskiej telewizji. Wydaliśmy na nią kilkanaście milionów złotych. Urząd bohatersko broni istnienia Hello Kraków, chociaż mieszkańcy i rada miasta już dawno powiedzieli tej telewizji "goodbye". Dalsze jej funkcjonowanie i obrona przez prezydenta sprawiają, że warto przemianować ten projekt na telewizję Trwam. Ale taka już jest i jej oglądalność jest dużo większa - komentował radny Łukasz Maślona z klubu "Kraków dla Mieszkańców".

Krytykował brak odpowiedniego zarządzania zielenią i przeskalowane inwestycje. Podał m.in. przykład placu Axentowicza, gdzie ustawiono ławki za ponad 1 mln zł. - Konsultacje społeczne są przeprowadzane w miarę zgodnie z przepisami, ale problem w tym, że wyrażana w nich wola mieszkańców nie jest realizowana. Przykład to walka mieszkańców o łąki nad Rudawą, czy zachowanie drzew w związku z budową linii tramwajowej do Mistrzejowic - dodał radny Łukasz Maślona.

Andrzej Hawranek, szef klubu Platforma-Koalicja Obywatelska w RMK, poinformował, że radni z tego klubu wstrzymają się od głosu. - Społeczeństwo obywatelskie, konsultacje społeczne, współpraca z organizacjami, z raportu wszystko wydaje się cacy, tylko jak spotykam się z przedstawicielami jakiejkolwiek organizacji to narzekają na współpracę z miastem - mówił radny Andrzej Hawranek. Zwracał uwagę, że podobnie jest w przypadku edukacji, przedsiębiorczości. - Słyszymy, że Kraków jest miastem, który ma najwięcej planów miejscowych. Z drugiej strony cały czas są jednak skargi, że deweloperzy robią tu co chcą, postępuje niekontrolowana zabudowa - dodał szef klubu Platforma-Koalicja Obywatelska.

Radni z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" przyznawali, że pod Wawelem nie brakuje problemów, ale ich zdaniem nie można zarzucać złego zarządzania miastem, braku rozwoju. Apelowali, aby o decyzjach nie decydowały względy polityczne, a realna ocena.

- Wydaje mi się, że prezydent prof. Jacek Majchrowski zasługuje na to, aby dostał wotum zaufania. Mówię w imieniu całego klubu, który będzie popierał to stanowisko - zaznaczył radny Jacek Bednarz.

Wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk skomentował: - Bardzo mnie cieszy, że żaden z radnych nie poddał w wątpliwość jakiejkolwiek informacji, która została zawarta w raporcie. To znaczy, że różnie możemy oceniać sytuację miasta, natomiast nikt nie kwestionuje wiarygodności raportu, który obrazuje rzeczywistość. Padło też określenie, że w Krakowie nie ma wizji funkcjonowania miasta, co de facto kłóci się z aktywnością radnych. Pragnę przypomnieć, że Rada Miasta w 2018 roku podjęła uchwałę o przyjęciu Strategii Rozwoju Miasta Krakowa "Kraków 2030 tu chcę żyć". Ten dokument, który radni zaakceptowali, pokazuje spójną wizję rozwoju miasta.

Prezydent Jacek Majchrowski nie otrzymał wotum zaufania w 2021 roku, co radni uznali za pokazanie żółtej kartki. Teraz zauważali, że to druga żółta kartka, a więc trzymając się futbolowej terminologii - to kartka czerwona. Prezydent nie otrzymał bezwględnej większości 22 głosów. Za głosowało 20 radnych, przeciw 9, wstrzymało się 13, a jeden nie brał udziału w głosowaniu. Co więc dalej w takiej sytuacji? Jeżeli prezydent nie uzyskuje wotum zaufania drugi rok z rzędu, to oznacza, że odbędzie się debata referendalna i radni mogą, ale nie muszą zadecydować o referendum w sprawie odwołania prezydenta.

Spadek liczby miejsc na rynku pracy