MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent wszystkich oburzonych Polaków

Redakcja
Andrzej Kaczmarczyk: ALTERNATYWNY PRZEGLĄD TYGODNIA

Poniedziałek

"Rzeczpospolita" donosi: "Niespełna 23 punkty na 40 możliwych zdobyli szóstoklasiści na tegorocznym sprawdzianie. To jeden z najsłabszych wyników tego egzaminu w historii". I dalej: "W tegorocznej edycji uczniowie najsłabiej radzili sobie z zadaniami sprawdzającymi wykorzystanie wiedzy w praktyce, uzyskując średnio mniej niż połowę możliwych do zdobycia punktów. Niewiele lepiej poszły im zadania z rozumowania. Najsilniejszą stroną tegorocznych szóstoklasistów było wykorzystywanie informacji".

Ciekawi mnie, do czego uczniowie byli w stanie dobrze wykorzystać "informacje", skoro nie do zastosowania "wiedzy w praktyce" i nie do "zadań z rozumowania"?

Wtorek

"Gazeta Wyborcza" pisze o wybieraniu polskich sędziów do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Procedura jest tajna, a o wyborze decyduje administracja rządowa i Prokuratoria Generalna. Fajnie, bo przed trybunałem Polacy skarżą się właśnie na rząd, wymiar sprawiedliwości i parlament. Tak oto w praktyce realizujemy podstawową zasadę, że nie można być sędzią we własnej sprawie.

Środa

Jesteśmy prawdziwym fenomenem Europy. Radzimy sobie z kryzysem, a równocześnie mamy najliczniejszy ruch "oburzonych". To drugie za sprawą prezydenta Baracka Obamy, który palnął co palnął i przez aklamację został prezydentem wszystkich oburzonych Polaków. Media oczywiście podążyły za oburzonymi odbiorcami, jednak najbardziej oburzeni są politycy, bo przecież nie da się stać na czele oburzonego narodu nie będąc jeszcze bardziej oburzonym od niego.

No i w ten sposób pobiliśmy rekord liczby oburzonych na 311 889 km kw. (obszar lądowy naszego kraju).

Czwartek

Posłowie PiS i SP Zbigniewa Ziobry grożą, że na znak protestu przeciwko nieprzyznaniu TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie... nie poprą przyjęcia Chorwacji do Unii Europejskiej. Brawo. W ten sposób ofiarą walki o katolicką telewizję w Polsce padnie... katolicka Chorwacja.

Piątek

W tym tygodniu nagrodę za najciekawszą wypowiedź otrzymuje anonimowy pracownik szpitala w Kobierzynie, który tak oto wyjaśnił dziennikarzowi "Wyborczej" zasady głodowego strajku rotacyjnego: "To znaczy, że jak ktoś zgłodnieje, to idzie coś przekąsić. A jego miejsce - jako głodującego - zajmuje kolejna osoba".

No to miłego weekendu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski