MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proponują bezrobotnym

ALG
PRACA. W piątek w Proszowicach powstał kolejny punkt pośrednictwa pracy. W hali proszowianki, na 63 metrach kwadratowych, swoje biuro otworzyło brytyjskie przedsiębiorstwo "Reed in Partnership".

W spotkaniu z tej okazji wziął udział Chris Melvin, dyrektor generalny "Reed in Partnership Poland". Przypomniał, że to jedna z największych firm, zajmujących się pośrednictwem pracy w Wielkiej Brytanii. - Zaczynaliśmy od jednego biura w Londynie. W tej chwili zatrudniamy ponad 1000 osób, a w roku ubiegłym otwarliśmy siedem biur w Australii - mówi Chris Melvin. Prawdziwą wizytówką firmy ma być jednak to, że do tej pory pomogła znaleźć pracę stu tysiącom osób. Tak przynajmniej wynika ze składanych w piątek deklaracji.

Do Polski "Reed in Partnership" trafili dzięki projektowi Małopolska Strefa Aktywizacji i Zatrudnienia. Jest on finansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Podobne biuro jak w Proszowicach powstało już w Krakowie, a wkrótce powstanie w Miechowie. Ich celem jest pomoc w znalezieniu pracy dla sześciuset osób. Swoją ofertę mają zamiar kierować przede wszystkim do ludzi długotrwale bezrobotnych, rodziców samotnie wychowujących dzieci, niepełnosprawnych mężczyzn. Deklarują pomoc w zdobyciu kwalifikacji, wiedzy, umiejętności rozmowy z potencjalnym pracodawcą. - Chcemy pomagać tym osobom, m. in. zmieniając ich sposób myślenia. U nas panuje przekonanie, że jak ktoś jest, powiedzmy, ekspedientką, to całe życie musi sprzedawać w sklepie. A przecież może się okazać, że ta osoba doskonale sprawdzi się w innej roli. I naszym celem jest między innymi odkrycie tych ukrytych predyspozycji - mówi Ewa Nagraba, jedna z dwóch doradców, którzy od poniedziałku do piątku będą przyjmować w biurze na terenie proszowickiej hali.

Biuro jest na parterze a jego remont kosztował ponad 20 tys. zł. Firma będzie płacić miesięczny czynsz w wysokości 1800 zł. Biuro ma zagwarantowane finansowanie do końca przyszłego roku. Co stanie się potem? Tego w tej chwili przewidzieć nie sposób, ale Ewa Nagraba mówi, że nie wyobraża sobie, żeby miało zostać potem zlikwidowane. Jej zdaniem funkcjonowanie "Reed in Partnership" w miasteczku, gdzie działa już Powiatowy Urząd Pracy i punkt Ochotniczego Hufca Pracy nie powinno powodować dublowania zadań i kompetencji. - OHP swoją ofertę kieruje przede wszystkim do ludzi młodych. My nastawiamy się raczej na osoby w nieco starszym wieku. Myślę, że obie placówki powinny się świetnie uzupełniać - przekonuje.

(ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski