Przewaga proszowian nad drugą w tabeli Kaszowianką wynosi 10 punktów i rywale nie mogą już wyprzedzić lidera.
Jakiekolwiek wątpliwości co do wyniku środowego meczu mogły trwać najwyżej pół godziny.
Gdy w 33 minucie Kamil Mach zdobył swoją drugą, a trzecią w ogóle bramkę w tym spotkaniu, wszystko stało się jasne. Po przerwie ten sam zawodnik zdobył jeszcze jednego - wyjątkowej urody- gola i było to setne trafienie Proszowianki w sezonie, licząc mecze ligowe i pucharowe. Drugą setkę zapoczątkował Maciej Przeniosło i zrobił to "z przytupem": w ciągu zaledwie 11 końcowych minut zaliczył klasyczny hat trick.
- Styl może nie był dzisiaj najlepszy, ale myślami byliśmy już trochę gdzie indziej. Najważniejsze było zwycięstwo i to nam się udało. Awans był od początku tego sezonu naszym celem i bardzo się cieszymy, że został osiągnięty - komentował kapitan drużyny Tomasz Przeniosło.
Po ostatnim gwizdku wystrzeliły korki od szampana. W górę pofrunęli na rękach zawodników prezes Sławomir Mach i trener Miś. Na huczniejsze świętowanie awansu przyjdzie pewnie czas po zakończeniu rozgrywek. Już w niedzielę o godzinie 18 Proszowianka zagra na własnym boisku z Prokocimiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?