Krótki przewodnik po wakacjach kredytowych. Opowiada Tomasz Majer z Vista Finance
Przechodnie, pasażerowie na dworcu, uczestnicy targu otrzymywali ulotki przypominające, że na każdy przejaw przemocy w rodzinie należy reagować. Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy ofiarami są dzieci. -
Ja się z tym problemem nie zetknąłem, ale gdy zauważę, nie pozostanę obojętny – deklarował mężczyzna, oczekujący na „swojego” busa przy ulicy Kolejowej.
Wielu zagadywanych zresztą odpowiadała w ten sposób, choć byli i tacy którzy woleliby porozmawiać o… cenach węgla.
- Problem przemocy w rodzinach istnieje i jest to zjawisko, z którym ciężko jest walczyć. Ofiary często nie chcą tego zgłaszać, sąsiedzi nie chcą występować jako świadkowie. Jest przeciwko temu silna bariera, którą my swoimi działaniami staramy się przełamać – mówi zastępca dyrektora PCPR w Proszowicach Arkadiusz Fularski.
O tym, że akcje mają sens, niech świadczy fakt, że po ostatniej przeprowadzonej przed Wielkanocą, do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Proszowicach wpłynęły trzy anonimowe informacje o przypadkach stosowania przemocy w rodzinie. Po sprawdzeniu wszystkie okazały się prawdziwe i zajmuje się nimi Sąd Rodzinny.
W kampanię "Widzę - Reaguję – Pomagam", poza PCPR, zaangażowane są ośrodki pomocy społecznej z pięciu spośród sześciu gmin powiatu proszowickiego, Policja i stowarzyszenie Bartosz. O przypadkach przemocy można informować anonimowo pod całodobowym telefonem interwencyjnym PCPR w Proszowicach 604-931-160.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?