O jego zamontowanie upomniał się ostatnio na sesji Rady Miejskiej radny Dariusz Duchnowski.
Tłumaczył, że nie wszyscy kierowcy, zwłaszcza przyjezdni, wiedzą o wprowadzenia ruchu jednokierunkowego na części ulicy Królewskiej.
W efekcie, jadąc od strony ul. Racławickiej „na pamięć”, zamiast skręcić w prawo w ulicę Reja, wjeżdżali na skrzyżowanie. Dopiero wtedy zauważali znaki zakazujące jazdy na wprost. Na skręt było już jednak za późno i nie dało się wykonać tego manewru bez konieczności cofania.
- Zamontowanie znaku „nakaz skrętu w prawo” przed skrzyżowaniem poprawi bezpieczeństwo ruchu drogowego w tym miejscu - przekonywał radny Dariusz Duchnowski na sesji.
Czy tak się rzeczywiście stanie, pokażą zapewne najbliższe dni.
Znak, o którego ustawienie upominał się radny, został już bowiem wstawiony i informuje kierowców o konieczności skrętu. Przy istniejącym oznakowaniu prawdziwą „sztuką” byłoby nie zauważyć, że ulicą Królewską od tego momentu nie wolno - jak dawniej - jechać na wprost.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?