Biden: Putin myślał że NATO się rozpadnie, a jest mocniejsze niż kiedykolwiek
W uzasadnieniu decyzji czytamy, że w postępowaniu ceny wszystkich złożonych ofert przekraczają kwotę, jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia.
- Zamawiający nie może zwiększyć tej kwoty do ceny którejkolwiek z tych ofert, w tym ceny oferty, która mogłaby zostać uznana za ofertę najkorzystniejszą głosi fragment komunikatu, który pojawił się w czwartek (23 lutego) na stronie ZDW w Krakowie.
Z formalnego punktu widzenia wszystko się zgadza. W dokumentacji przetargowej inwestor zaznaczył, że na sfinansowanie zamówienia zamierza przeznaczyć 59 mln złotych, a wszyscy oferenci zaproponowali ceny wyższe. Z drugiej jednak strony w listopadzie, w momencie ogłaszania przetargu, wicemarszałek województwa Łukasz Smółka określał zakładane koszty inwestycji na 68 milionów złotych, czyli więcej niż wynosi cena najkorzystniejszej z ofert. Poza tym na zadanie województwo małopolskie otrzymało promesę wysokości 61 mln zł.
- Kwota przeznaczona przez Zamawiającego tj. 59 milionów zł obejmowała tylko wykonanie w systemie zaprojektuj i wybuduj obwodnicy Proszowic w ciągu drogi wojewódzkiej nr 776 w zakresie etapu II. Kwota ta nie zawierała kosztów wykupu gruntów, kosztów obsługi inwestycji oraz nadzoru procesu inwestycyjnego – napisała w przesłanej do nas korespondencji rzecznik ZDW w Krakowie Agnieszka Ćwiertniewicz.
Zdaniem ZDW istnieje duża szansa, że powtórzenie postępowania może zaowocować obniżeniem cen przez potencjalnych wykonawców.
- Z doświadczeń, które posiadamy w powtórzonych postępowaniach o zamówienie publiczne składane były niższe oferty i w tym przypadku także liczymy, że w powtórzonym postępowaniu Wykonawcy złożą niższe oferty – napisała Agnieszka Ćwiertniewicz.
Również burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy mówi, że nie widzi powodów do niepokoju. - Bardzo często zdarza się, że podczas powtórzonego przetargu, gdy firmy odkryją karty, wpływają niższe oferty. Tak było choćby w przypadku przebudowy naszego skrzyżowania ulic 3 Maja i Reja, gdzie dzięki powtórzeniu postępowania zaoszczędziliśmy 200 tysięcy złotych - przekonuje.
Z drugiej strony od otwarcia pierwszej części obwodnicy Proszowic minęło już ponad 11 lat i mieszkańcy z utęsknieniem czekają na jak najszybsze wyprowadzenie ruchu z całego miasta. Tymczasem powtórzenie przetargu przedłuży proces inwestycyjny.
Przypomnijmy, że w pierwszym przetargu najkorzystniejszą finansowo propozycję przedstawiło polsko-austriackie konsorcjum firm Swietelsky Rail Polska i Swietelsky AG. Zaproponowana cena wynosiła nieco ponad 65 mln złotych. Druga w kolejności była oferta Primostu Południe z Będzina, która opiewała na 75,5 mln zł. Najwyższą cenę zaproponował wrocławski Strabag Infrastruktura Południe – ponad 92 mln zł.
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Tak wyglądała zima w Proszowicach 15 lat temu! Zobacz zdjęcia
- Rozpoczęła się budowa trasy rowerowej EuroVelo 11 w Proszowicach
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?