Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Wypadki chodzą po… rolnikach. KRUS ostrzega

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Ciągnik z niekompletną osłoną wałka odbioru napędu
Ciągnik z niekompletną osłoną wałka odbioru napędu Marek Synowiec (KRUS)
Placówka Terenowa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Proszowicach odnotowuje co roku od kilku do kilkunastu wypadków związanych z obsługą maszyn i urządzeń rolniczych. Część z nich kończy się groźnymi obrażeniami ciała.

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

- Dotknęła nas zaraza. Prawie wszystko stanęło. Teraz powoli następuje ponowny rozruch i mamy kilka rad i ostrzeżeń dla rolników, ponieważ – niestety – wypadki w rolnictwie znów się zdarzają – mówi kierujący proszowickim oddziałem KRUS Zbigniew Grzyb.

Najwięcej wypadków zdarza się przy obsłudze pilarek stołowych i pił łańcuchowych. Przyczyną ich jest najczęściej zły stan techniczny urządzeń: brak osłon tarczy tnącej i przekładni pasowej. - Również nieumiejętność obsługi tych urządzeń przyczynia się do wypadków. Nieznajomość technik cięcia, lekceważenie niebezpieczeństwa, zbytnia pewność siebie są częstą przyczyną groźnych skaleczeń – przypomina inspektor KRUS Marek Synowiec.

Do wypadków przyczynia się często manipulowanie dłońmi w pobliżu ruchomych części maszyn takich obieraczki. W takich okolicznościach stracił palec cudzoziemiec, pomagający w gospodarstwie rolnym. Wałki obieraczki do bobu pochwyciły mu rękawicę. Pracownicy KRUS przypominają, że w przypadku pracy z maszynami z wirującymi częściami, nie wolno zakładać rękawic.

Do nieszczęść dochodzi nierzadko podczas prób odblokowania maszyny podczas jej pracy. Wykonywanie tego z włączonym napędem może się skończyć tak, jak w przypadku młodego rolnika, który szatkował kapustę w szatkownicy elektrycznej. Świder, który wycina głąb kapusty, rozszarpał mu dłoń. Inny rolnik doznał poważnego urazu dwóch palców, gdy czyścił marchew szczotkarką elektryczną. Taśma podajnikowa zatrzymała się, gdyż między wałkami utkwił kamyk. Rolnik chciał go wyciągnąć ręką. Gdy taśma ruszyła, docisnęła mu palce do wałka.

Maszyny rolnicze i urządzenia powinny posiadać pomalowane na żółto osłony elementów napędowych. Nie zawsze tak jest. - W trakcie wizytacji w gospodarstwach da się zauważyć, że rolnicy użytkują też maszyny stare, często wyroby rzemieślnicze, tzw. samy. W wielu wypadkach nie są one wyposażone w osłony, a wiadomo, że obsługa takich maszyn jest bardzo niebezpieczna – dodaje Marek Synowiec. Przekonał się o tym rolnik, który idąc za kombajnem do zbioru ziemniaków, chciał odgarnąć chwast zaplątany w taśmę maszyny. Pracujący wałek obciął mu palce prawej dłoni.

Do wypadków dochodzi też podczas sprzęgania maszyn rolniczych z ciągnikiem. Są to przeważnie przygniecenia. - Dlatego nie wolno nikomu zezwalać na przebywanie między ciągnikiem a maszyną współpracującą. Nie wolno wchodzić na dyszle, zaczepy, siedzieć na błotnikach ciągników czy przyczepach – słyszymy. Maszyny powinny mieć zapewniona stabilność. Zapomniał o tym mężczyzna, który na podwórku zapinał glebogryzarkę do ciągnika. Próbował przesunąć maszynę rękami, a wtedy ta zsunęła się z drewnianej palety, na której stała, miażdżąc rolnikowi palce rąk.

Co roku KRUS odnotowuje też wypadki spowodowane przez osoby będące pod wpływem alkoholu. W takich przypadkach sprawca naraża się nie tylko problemy zdrowotne, ale również prawne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski