Proszowice. Zastępca komendanta powiatowego PSP w Proszowicach bryg. Bogdan Skowron na emeryturę przeszedł z... żoną

W tych branżach szukają pracowników. Coraz częściej poszukujemy pracy dodatkowej

Pochodzący z Baranowa Sandomierskiego bryg. Bogdan Skowron przepracował w PSP ponad 30 lat. Zaczynał w sierpniu 1992 jako słuchacz Szkoły Aspirantów Pożarnictwa. Wspólnie z kolegami został od razu rzucony na głęboką wodę, choć w przypadku strażaka lepsze byłoby chyba stwierdzenia na głęboki ogień.

- Przyjechaliśmy do szkoły i od razu powiedziano nam, że idziemy na zajęcia. Jakie zajęcia? Przecież nawet mundurów nie mieliśmy. Zrobili nam godzinę zajęć z BHP, godzinę z pożarów lasów, umundurowali, zapakowali do autobusów i pojechaliśmy do Kuźni Raciborskiej – opowiada o pierwszym dniu służby.

W rejonie Kuźni Raciborskiej szalał właśnie największy pożar lasów w powojennej Polsce. Potrzebna była każda para rąk.

- Dojechaliśmy o zmroku, sami rozbiliśmy obóz i rano poszliśmy w las. Patrolowaliśmy tereny przyległe i sprawdzaliśmy, czy ogień nie powstaje w miejscach, w których był już ugaszony – opowiada.

Po trzech tygodniach wrócili do bazy poligonowej w Kościelcu. Po ukończeniu szkoły Bogdan Skowron pozostał w niej na ponad 20 lat jako pracownik dydaktyczny. Szkolił przyszłych strażaków głównie w zakresie informatyki, w której się specjalizuje. W lutym 2018 roku został zastępcą komendanta powiatowego PSP w Proszowicach, gdzie jego wiedza również się przydała.

- Przez te ostatnie pięć lat na niwie informatycznej wznieśliśmy jako komenda na wyżyny – ocenił komendant powiatowy PSP bryg. Zbigniew Kwinta, który na pożegnanie w imieniu strażaków ręczył swojemu zastępcy pamiątkową szablę.

Bryg. Skowron nie kryje jednak, że początkowo miał obawy co do swojej nowej roli.

- Byłem bardzo zestresowany. Po 20 latach pracy w szkole było to dla mnie coś nowego. Trafiłem jednak na znakomicie ukształtowany zespół, w którym nie trzeba było niczego zmieniać. Wystarczyło tylko nie wkładać kija w szprychy i mam nadzieję, że to mi się udało.

Co ciekawe, również w piątek, na strażacką emeryturę przeszła kpt. Elżbieta Skowron, żona komendanta, którą poznał jako swoją uczennicę. W pożegnalnym spotkaniu wzięły udział również córki Patrycja i Wiktoria. Nie mogło oczywiście zabraknąć przedstawicieli lokalnych samorządów, druhów ochotników i komendantów PSP, z których część rozpoczynała służbę wspólnie z bryg. Skowronem: st bryg. Paweł Kwarciak z Wadowic, st. bryg. Paweł Knapik komendant miejski PAP w Krakowie, st. bryg. Sławomir Kaganek z Myślenic i mł. bryg. Michał Majda z Miechowa. Były podziękowania, życzenia i upominki.

Bryg. Skowron zapowiada, że mimo przejścia na emeryturę zamierza wspierać Państwową Straż Pożarną swoja informatyczną wiedzą jako cywil. Został też członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej. Tymczasem jego obowiązki w KP PSP w Proszowicach od 1 marca przejmie bryg. Michał Pawłowski, obecnie naczelnik Wydziału ds. Operacyjno-Szkoleniowych.