Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protestowali głośno, ale nic nie wywalczyli

(PACH)
Sesja nadzwyczajna rozpoczęła się od głośnej pikiety pod oknami starostwa, na parkingu  przy ul. Parkowej. Były flagi, syreny i klaksony
Sesja nadzwyczajna rozpoczęła się od głośnej pikiety pod oknami starostwa, na parkingu przy ul. Parkowej. Były flagi, syreny i klaksony Fot. Archiwum
Dębica. Nie ma porozumienia pomiędzy przedsiębiorcami a dębickim starostwem w kwestii ograniczeń tonażu na drogach powiatowych.

Przedsiębiorcy skarżą się na to, że starostwo dbając przesadnie o drogi powiatowe, skutecznie utrudnia prowadzenie przez nich działalności. W czwartek część z nich przyjechała oflagowanymi ciężarówkami na zwołaną w ich sprawie sesję nadzwyczajną rady powiatu. Do jednego z pojazdów przyczepiony był transparent: "Starosto!!! Nie zabijaj firm! Chcemy pracować!"

- Urzędnicy ustawiają znaki ograniczenia tonażu na kolejnych drogach, a nam radzą, abyśmy rozdzielali ciężkie transporty na mniejsze samochody albo wozili je pojazdami tylko w części załadowanymi. To jakiś absurd. Takie działania tylko podwoiłyby koszty i naraziłyby nas na potężne straty - mówi Paweł Bania z firmy Ban-Kor-Bet, który nie wyobraża sobie, aby w trakcie drogi przeładowywać np. beton z dużej gruszki do mniejszych. Technicznie byłoby to trudne do wykonania.

Z powodu ograniczeń na drogach kłopoty z dowozem towarów do sklepów z centrum logistycznego w Straszęcinie ma m.in. właściciel sieci marketów budowlanych. Dlatego zatrudnił jedynie 40 ze 150 osób, którym planował dać pracę w centrum.

- Cała ta sesja i protesty to działania polityczne. Problem został sztucznie rozdmuchany - twierdzi Władysław Bielawa, starosta dębicki. Jego zdaniem, każdy przedsiębiorca, który zwróci się o zezwolenie do korzystania z dróg powiatowych, najpewniej je otrzyma pod warunkiem, że nie dowozi materiałów na budowę autostrady. - Ograniczenia tonażowe wymierzone są tylko w dostawców kruszywa - zapewnia.

Podczas sesji nie udało się powołać komisji, która uwzględniłaby argumenty stron. Starosta obiecał jedynie, że w najbliższych latach powiat rozpocznie remont mostu w Straszęcinie, którego efektem będzie podniesienie jego nośności z 15 ton.

Przedsiębiorcy już zapowiadają kolejne protesty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski