MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protestujemy na hasło

Redakcja
ROZMOWA. Prof. ZBIGNIEW NĘCKI, psycholog społeczny, o masowych demonstracjach przeciwko podpisaniu przez Polskę ACTA.

Zaskoczyła Pana skala protestów?

- Zdziwiła mnie reakcja ludzi i ostre posunięcia internautów. Jest to przykład nowego życia społecznego, w którym nasza rzeczywistość realna pięknie połączyła się z tą wirtualną. Jako badacz zachowań społecznych byłem zachwycony, jak pięknie te dwa światy, które zawsze były od siebie oddzielone, nagle się splotły w dość gorącym uścisku. Od zgromadzenia osób, którym coś się nie podoba, zawsze zaczynały się rewolucje. Tylko że one miały wodzów i tradycje, a tu mieliśmy do czynienia ze spontanicznym ruchem bez jakiegoś jednego wyraźnego przywódcy.

- Mamy do czynienia z nową formą buntu społecznego?

- Raczej z nową formą jego organizacji. Nowością jest to, że nie było związków zawodowych, podziemia, żadnych organizacji, a wszystko poszło błyskawicznie i było niezwykle skuteczne. Takie atuty miały zawsze protesty ludowe. W tym przypadku fascynująca jest jednak ogromna sprawność organizacyjna przy braku struktury społecznej.

- Może mamy w sobie chęć bycia przeciwko, nawet jeśli do końca nie rozumiemy przeciwko czemu? Większość protestujących tak naprawdę nie wie, czym jest ACTA.

- To pokazuje, że potrafimy ruszyć do działania na hasło, nie analizując istoty sprawy. W tym przypadku hasłem było: bronimy wolności.

- To chyba dobrze nie wróży.

- Istnieje obawa, że w ten sposób ktoś wyjątkowo cwany będzie mógł nakłonić całkiem spore grupy ludzi do zwalczania dowolnie wybranych przez siebie celów. Jest to forma ruchu społecznego, który ma mechanizm, a nie ma treści. Wyobrażam sobie różne niebezpieczne sytuacje z tym związane, ale niekoniecznie musi do nich dochodzić. Bo protesty często są bardzo dobre.

- Widzimy podczas nich ludzi tworzących wspólnotę, a to dzisiaj rzadkość.

- To jest krzepiące, że ludzie potrafią wspólnie wyrażać swoją niechęć, bo mówimy o świecie indywidualistów, w którym każdy sobie rzepkę skrobie i nikt się nikim nie przejmuje.

Kiedy pojawia się jakaś słuszna sprawa, okazuje się, że jednak możemy się wzajemnie wspierać. Uważam, że radość ze wspólnego działania, wysiłku i sukcesu jest czymś niezwykle cennym.

Rozmawiał MACIEJ PIETRZYK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski