Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prowadzili, a wyjechali z niczym

(Boch)
Karpaty dwa razy obejmowały prowadzenie. Przy pierwszym golu pomógł im bramkarz Wiślan, w drugiej golowej akcji ważne było sprytne podanie piętą Niedźwiedzia do Bidzińskiego.

Po przerwie natarli gospodarze i przechylili szalę na swoją stronę. - Kluczowym momentem był karny. Podyktowany niesłusznie - tak grający trener gości Krzysztof Zając odniósł się do sytuacji, którą sędzia ocenił jako faul Obłazy na Kazku. Wiślanie po wyrównaniu szybko poszli za ciosem: akcję Radwańskiego wykończył Chlipała.

Wiślanie Jaśkowice - Karpaty Siepraw 3:2

Bramki:0:1 Połomski 10, 1:1 Kazek 26, 1:2 Bidziński 32, 2:2 Marcin Morawski 52 karny, 3:2 Chlipała 60.

Wiślanie: Zawartka - Okarmus, Marcin Morawski, Galos, Radwański - Szwajdych (87 Matusik), KazekI (80 Kubas), Michał Morawski, Krasuski (65 Rzeszutko) - Chlipała (75 Węgrzyn), WcisłoI.

Karpaty: ObłazaI - Galas, Szablowski, SuderI, Juszczak - Cygnarowicz (60 Komperda), Niedźwiedź, Sepioł, Bidziński (70 Król) - ZającI, Połomski.

Sędziował: Maciej Koster (Kraków). Widzów: 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prowadzili, a wyjechali z niczym - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski