Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebój szuka jeszcze młodzieżowca i pomocnika

Redakcja
III LIGA PIŁKARSKA. Rzadko zdarza się, by III-ligowiec miał okazję do konfrontacji ze znacznie wyżej notowanym zespołem, na przykład I-ligowcem. Taka gratka trafiła się Przebojowi.

Trener Maciej Antkiewicz FOT. ARCHIWUM

Zespół z Wolbromia rozegrał sparing z Cracovią. "Pasy" miały bowiem wolny termin, nie musiały grać w lidze z Okocimskim Brzesko. Wolbromianie wystąpili w roli ucznia, przegrywając 1:3. - Musi tak być, jak jest różnica dwóch lig i do tego zespół z aspiracjami na ekstraklasę gra z pokorną drużyną z III ligi - mówi szkoleniowiec Przeboju Maciej Antkiewicz. - U nas też chłopcy umieją grać w piłkę i to było widać, ale różnica musi być. Wynik też to oddaje, mógł być zresztą wyższy. Jednak taki mecz dla nas to dobra nauka.

"Pasy" dominowały, a gdyby Bartłomiej Dudzic wykazał się lepszą skutecznością, już do przerwy Przebój mógł być rozgromiony.

- Co można z tej lekcji wyciągnąć? - zastanawia się Antkiewicz. - Różnicy technicznej, motorycznej na poziomie seniora zniwelować w tym wieku jest już bardzo ciężko. Na pewno wyszło jednak bardzo dużo elementów taktycznych, które szwankują, widać jaka jest różnica między I a III ligą. Uważam, że mamy na tyle inteligentnych chłopaków, że jak popracujemy, to wiele z tych złych rzeczy można wyeliminować. Jasne strony są takie, że zaczynamy wyglądać coraz lepiej. Byliśmy już zmęczeni serią meczów, treningów, zaczynamy już dochodzić do siebie. Chłopcy wytrzymali 90 minut, dużo biegając i walcząc, to jest najważniejsze. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, by zgrywać tę drużynę, bo zaszło u nas wiele zmian od ostatniej rundy. Kombinacyjna gra zaczęła się zazębiać, choć nie jestem jeszcze do końca zadowolony z tego, co jest. Na pewno może być lepiej.

Z nowych zawodników dobre wrażenie zrobili Szymon Kiwacki i Mateusz Majcher-czyk, widać, że są to cenne nabytki. Przebój zagrał bez podstawowego stopera - Patryka Kiczyńskiego i trener Antkie-wicz nie miał zbyt wielkiego pola manewru. -  Tomasz Jarosz grał na obronie - po raz pierwszy od kilku miesięcy - i pokazał, że umie realizować zadania na innej pozycji - mówi szkoleniowiec.

W niedzielę wolbromianie grają już pierwszy ligowy mecz - z Lubaniem w Manio-wych. To oznacza, że trzeba dopinać kadrę.

- Jeszcze usiłuję spróbować znaleźć młodzieżowca - mówi szkoleniowiec. - Chciałbym też pozyskać pomocnika. Muszę mieć bowiem jakieś pole manewru w pomocy i obronie. Przekonuję zarząd, że drużyna nie może tak wyglądać jak pod koniec tamtej rundy, gdy kontuzje czy kartki eliminowały nam podstawowych zawodników. Mam nadzieję, że przed startem sezonu pozyskamy jeszcze dwóch piłkarzy. Przez ten tydzień postaramy się zyskać jeszcze świeżość, poprawić taktykę. Mamy jeszcze cztery treningi.

Jacek Żukowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski