Przeciw budżetowi ze względu na dobro miasta

ROZMOWA. RÓŻA THUN, szefowa krakowskiej Platformy Obywatelskiej

Radni Platformy zajmują się rozwojem miasta. I dlatego właśnie zdecydowali się na odrzucenie budżetu w pierwszym czytaniu. Taka dramatyczna decyzja jest podjęta właśnie ze względu na rozwój miasta. Trzeba pilnować, aby prezydent Majchrowski nie zrujnował finansów miasta do końca. Ponieważ prezydent nad tym nie panuje, lepiej jest, aby ten budżet był realizowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Według RIO, jeśli budżet nie zostanie uchwalony, nie będzie nowych inwestycji, realizowane będą tylko konieczne wydatki, takie jak pensje. Czy radni zdawali sobie sprawę z konsekwencji nieuchwalenia budżetu?

Według nowej ustawy o finansach publicznych tryb postępowania reguluje w takich przypadkach artykuł 240 ust. 3, z którego wynika, że Regionalna Izba Obrachunkowa w terminie do końca lutego następnego roku ustala budżet gminy w zakresie zadań własnych i zleconych. Rozumiem wypowiedź przedstawicieli RIO w ten sposób, że wiedzą jak fatalny jest projekt prezydenta i sami też nie chcą go realizować. W projekcie budżetu nie ma co poprawiać, nie da się tego zrobić, dlatego radni uznali, że należy go w całości odrzucić.

Decyzję o odrzuceniu budżetu podjęli radni czy władze małopolskiej PO?

To decyzja radnych, którzy bardzo poważnie przyjrzeli się projektowi i konsultowali się z osobami kompetentnymi.

A może to pomysł pana wojewody Stanisława Kracika, kandydata PO w wyborach na prezydenta?

On nie jest jedyną osobą, z którą spotykali się radni konsultując swoją decyzję w sprawie budżetu. Normalne jest, że przy tak niesamowicie ważnej decyzji rozmawia się na ten temat z wieloma specjalistami, a Stanisław Kracik jest wybitnym specjalistą od spraw samorządowych.

Czy wojewoda Kracik będzie teraz nadzorował radnych PO i mówił im, jak mają głosować?

To fałszywa nadinterpretacja, Stanisław Kracik nie jest przecież członkiem Platformy. Po drugie nigdy nie było żadnej decyzji, że jest zwierzchnikiem radnych. Radni konsultują się z osobami kompetentnymi i to dobrze o nich świadczy. To, że idą na konsultacje do człowieka spoza PO, to też dobrze o nich świadczy.

Stanisław Kracik jest kandydatem PO na prezydenta Krakowa. Takie konsultacje rodzą podejrzenie, że będzie używał radnych, aby pokazać, że pan Majchrowski nie potrafi rządzić.

Panu Kracikowi nie można zarzucić tego, że nie dba o rozwój miasta. To jest jego absolutnym priorytetem, aby miasto dobrze się rozwijało. Jeżeli pan Kracik także uważa, że budżet Kraków był zrobiony nieodpowiedzialnie i wymknął się spod kontroli panu prezydentowi, to jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że radni wiedzą co robią.

Czy to prawda, że w wewnętrznych sondażach PO Stanisław Kracik pnie się coraz wyżej i już poważnie zagraża prezydentowi Majchrowskiemu?

W sondażu, który ja widziałam różnica pomiędzy nimi była w granicach błędu statystycznego. Nie są potrzebne zresztą sondaże, aby to zauważyć. Mnie ciągle na ulicy, w pociągach, na lotniskach zaczepiają ludzie po to, aby powiedzieć, że będą głosowali na Stanisława Kracika, że to świetny kandydat.

(AM)