Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeczyt@ne

Redakcja
Czy dwójka marynarzy, którzy wyciągali z wody ciało gen. Władysława Sikorskiego po katastrofie samolotu na Gibraltarze w lipcu 1943 r., pomoże wyjaśnić tę tragedię - zastanawia się "Rzeczpospolita".

Jak podkreśla do tej pory nikt w Polsce nie wiedział o istnieniu brytyjskich weteranów - Kennetha Brooksa i Sidneya Knowlesa. Ich odnalezienie to "absolutna rewelacja" - ocenia znany historyk z Londynu Jan Ciechanowski. - Ktoś z Polski powinien natychmiast do nich pojechać i przeprowadzić przesłuchania. Trzeba się spieszyć, przecież oni mają po 90 lat - dodaje.

Obu weteranów wytropił badacz katastrofy z Krakowa Mieczysław Jan Różycki. - Relacje Brooksa i Knowlesa mogą mieć kolosalne znaczenie w wyjaśnieniu katastrofy gibraltarskiej. Każdy szczegół zapamiętany przez świadków może być na wagę złota. Są w stanie opowiedzieć, jak wyglądał samolot po katastrofie, gdzie dokładnie spadł, w jakim stanie były ciała - podkreśla. Różycki mówi, że o sprawie wie już IPN, który prowadzi śledztwo dotyczące katastrofy. Na razie Instytutowi nie udało się jednak przesłuchać nowych świadków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski