Przed smogiem można uciec. Na przykład w góry i pod ziemię

- Zapraszam do zoo i na spacer po Lesie Wolskim - mówi Józef Skotnicki, dyrektor Fundacji Miejski Park i Ogród Zoologiczny. - Wprawdzie nie mamy stacji pomiarowych, ale oddycha się tu łatwiej.

Zoo i Las Wolski są usytuowane nad Krakowem. Las porasta wzgórza pasma Sowińca położonego 358 m n.p.m. Można się np. wybrać na kopiec Piłsudskiego. To największy z czterech istniejących krakowskich kopców - 393,6 m n.p.m.

Źródło: gazeta krakowska

Także osoby regularnie biegające przyznają, że trasy łączące kopiec Kościuszki z kopcem Piłsudskiego są „antysmogowe”.

- Lepiej biegać po Lesie Wolskim niż po Błoniach czy bulwarach wiślanych - stwierdza Paweł Derlatka, jeden z założycieli Nowa Huta Team (klub biegowy). - Ale osobiście polecam ucieczkę 30 km za Kraków, do schroniska PTTK na Kudłaczach. Położone jest na wysokości 730 m n.p.m. i nie ma tam smogu.

Na górę Chełm (30 km od Krakowa) zaprasza Artur Wrona, kierownik stacji Sport Arena Myślenice. - My tutaj nie wiemy, co to zanieczyszczenie powietrza - zapewnia. - Możemy sobie najwyżej popatrzeć na smog nad Krakowem.

Jeśli szukamy jeszcze czystszego powietrza, warto wybrać się pod ziemię - do Wieliczki albo do Bochni. Kopalnie soli reklamują się jako miejsca wolne od smogu, a pracownicy zapewniają, że na pewno wyjedziemy stamtąd zdrowsi, niż przyjechaliśmy.

Kopalnia Soli Wieliczka proponuje dla zmęczonych smogiem np. „Zdrową sobotę”. To 4-godzinny (od godz. 9.30) pobyt w uzdrowiskowej części kopalni na głębokości 135 m.

- Program jest adresowany do rodzin z dziećmi, osób dorosłych, seniorów, wszystkich chcących zrelaksować się i złagodzić skutki narażenia na zanieczyszczenie powietrza oraz zminimalizować objawy alergii - wyjaśnia dr Magdalena Paciorek, dyrektor ds. lecznictwa Uzdrowiska Kopalnia Soli „Wieliczka”.

Prowadzona jest tam również rehabilitacja oddechowa dla osób narażonych na kontakt z zanieczyszczonym powietrzem.

Prof. Lucyna Mastalerz, konsultant wojewódzki ds. chorób płuc, podkreśla, że do podziemnego uzdrowiska powinna wybrać się przede wszystkim osoba, która cierpi na przewlekłe infekcje górnych dróg oddechowych (zatok, nosa, oskrzeli) a także chorzy na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc czy na astmę. - Ale, co najważniejsze, w takim uzdrowisku mogą od czasu do czasu prowadzić rehabilitację układu oddechowego osoby zdrowe, które mieszkają w zanieczyszczonym środowisku i potrzebują oczyszczenia dróg oddechowych. Takiego mikroklimatu nie ma na całym świecie - twierdzi prof. Mastalerz.

Kopalnia Soli w Bochni organizuje z kolei zdrowe ferie dla dzieci (5-13 lat) w solnej scenerii komory Ważyn, 250 metrów pod ziemią. W programie: bal, zwiedzanie kopalni, „Mini MasterChef” - konkurs plastyczny z nagrodami, spotkanie z górnikiem, przeprawa łodzią, rozgrywki sportowe, zabawy ruchowe i zajęcia manualne. A wszystko w leczniczym mikroklimacie kopalni.

Można też miejsc z czystym powietrzem szukać w internecie. Usytuowane na wzgórzach pensjonaty kuszą zdrowym wypoczynkiem. „Domki z kominkiem - dużo śniegu - kuligi - czynne wyciągi i czyste powietrze - bez smogu!”. To oferta z Nowicy (Uście Gorlickie).

Paweł Ciećko, wojewódzki inspektor ochrony środowiska, przyznaje, że w Małopolsce nie brakuje miejsc z czystym powietrzem. - To na pewno południowo-wschodnia część województwa: Wysowa, Gorlice - wylicza inspektor. - Mogę też polecić parki narodowe.