Przedpołudnie z Puchatkiem

Dla dzieci w MDK

   Ostatni spektakl - "Kozucha Kłamczucha" - wystawiony w wakacje, cieszył się dużym zainteresowaniem małych miechowian. Ale tym razem dziecięca publiczność dopisała wyjątkowo - pracownicy MDK musieli otworzyć balkon, bo parter nie mógł pomieścić chętnych do zobaczenia widowiska pod tytułem: "Witaj Święty Mikołaju".
   Spektakl oparto na motywach "Kubusia Puchatka". Chociaż aktorów było tylko dwoje, na scenie nie zabrakło żadnej z ulubionych postaci z bajki A. A. Milne. Oprócz samego Misia O Bardzo Małym Rozumku, granego przez pana Andrzeja Łągwę, dzieci zobaczyły również Prosiaczka, Tygryska, Królika i Kłapouchego (w tych rolach wystąpiła Janina Łągwa).
   W finale na scenie pojawił się Święty Mikołaj... Nie jest on wprawdzie mieszkańcem Stumilowego Lasu, ale zachwyconej publiczności wcale to nie przeszkadzało. Zwłaszcza trójce zaproszonych na scenę ochotników, którzy zostali za odwagę nagrodzeni prezentami od Świętego Mikołaja. Były to zdjęcia z autografami Jacka Łągwy z "Ich Troje", który skomponował muzykę do przedstawienia. Zbieżność nazwisk muzyka i aktorskiej pary nie jest przypadkowa - państwo Łągwa są rodzicami Jacka. Na koniec artyści podziękowali sponsorowi spektaklu - Polskiemu Towarzystwu Walki z Kalectwem.
   Po spektaklu aktorzy wyglądali na zadowolonych. Nic dziwnego - mała publiczność była naprawdę wspaniała i żywiołowo reagowała na często padające ze sceny propozycje wspólnej zabawy. Powodu do narzekań nie mogą mieć również organizatorzy - mimo krótkiego zamieszania spowodowanego brakiem miejsc na parterze przedstawienie rozpoczęło się punktualnie, co - jak wiadomo - wcale nie jest regułą w przypadku takich imprez... Ale najważniejsze jest oczywiście to, że inscenizacja podobała się dzieciom. Radość zakłócało jedynie pytanie - kiedy mali miechowianie będą mogli zobaczyć następne takie widowisko?
ANNA WŁODARCZYK